Jako pierwsza rozstrzygnie się rywalizacja w parze JSW Jastrzębski Węgiel - Bogdanka LUK Lublin. W tym zestawieniu faworyt był jeden, jednak lublinianie mocno pracują na sprawienie sensacji. Podopieczni Massimo Bottiego już raz potrafili zaskoczyć obrońców tytułu, pokonując ich na własnym podwórku 3:1.
W drugim meczu LUK presji nie wytrzymał, a jastrzębianie zrewanżowali się rywalom, wygrywając spotkanie po czterech setach. Tym samym jeszcze aktualni mistrzowie dali sobie szansę na zameldowanie się po raz piąty z rzędu w finale plusligowych rozgrywek. Wiele wskazuje jednak na to, że w decydującej batalii Jastrzębski Węgiel będzie musiał poradzić sobie bez Jakuba Popiwczaka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"
Utytułowany libero w meczu w Lublinie doznał kontuzji uda i opuścił boisko pod koniec pierwszej partii. Wtedy świetną zmianę dał 19-letni Jakub Jurczyk, który był jednym z bohaterów spotkania. W sobotę młody libero może mieć kolejną szansę na pokazanie swoich umiejętności, a jego dyspozycja mieć kluczowe znaczenie, szczególnie że lublinianie nie wstrzymują ręki na zagrywce.
Jeszcze większe emocje do tej pory wzbudzały półfinałowe batalie PGE Projektu Warszawa i Aluron CMC Warty Zawiercie. W tej rywalizacji mogliśmy oglądać już dziesięć setów o bardzo różnych obliczach. Warszawianie po wygranym pierwszym spotkaniu w środę byli już o krok od wielkiego finału. Stołeczni w tie-breaku prowadzili 10:7, jednak nie zdołali utrzymać takiego wyniku.
Warta mimo wielu problemów w meczu, jak uraz Aaron Russella i słaba dyspozycja Karola Butryna potrafiła odwrócić losy spotkania i wyrównać stan rywalizacji. Nie mniej zaciętego widowiska spodziewamy się w Warszawie. W trzecim starciu duże znaczenie może mieć szeroka ławka rezerwowych, gdyż oba zespoły mocno odczuwają już intensywność rozgrywek.
PlusLiga, półfinały:
JSW Jastrzębski Węgiel - Bogdanka LUK Lublin, godz. 14:45 (transmisja w Polsacie Sport 1)
PGE Projekt Warszawa - Aluron CMC Warta Zawiercie, godz. 17:30 (transmisja w Polsacie Sport 1)