Aluron CMC Warta Zawiercie ma problem. Gwiazda nie zagra w finale PlusLigi?

Getty Images / Marcin Golba / Karol Butryn
Getty Images / Marcin Golba / Karol Butryn

Atakujący Aluronu CMC Warty Zawiercie, Karol Butryn doznał kontuzji w trzecim meczu półfinałowym PlusLigi z PGE Projektem Warszawa. Na łamach sport.tvp.pl prezes zawiercian poinformował, że jego występ jest zagrożony.

Karol Butryn doznał kontuzji w trakcie trzeciego meczu półfinałowego PlusLigi z PGE Projektem Warszawa. Zawodnik niefortunnie wylądował po jednym z ataków i z urazem opuścił boisko. Sztab medyczny Aluronu CMC Warty Zawiercie natychmiast zajął się 31-latkiem, ale dalsza diagnoza miała nastąpić w niedzielę, podczas rezonansu.

Jak dowiedziała się Sara Kalisz z sport.tvp.pl atakujący porusza się o kulach i nie wiadomo czy będzie w stanie zagrać w meczach finałowych przeciwko Bogdance LUK Lublin. Informacje te potwierdził prezes klubu, Kryspin Baran.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"

- To prawda, że Karol chodzi o kulach, ale to nie oznacza, że stracił stopę. To oznacza tylko, że ją odciążamy, co jest elementem rekonwalescencji. Mówiąc elegancko, trwa walka z czasem. Jest to uraz, który nie przejdzie z dnia na dzień i mocno nad nim pracujemy - powiedział Kryspin Baran.

Jednocześnie poinformował, że klub analizuje ewentualność przeprowadzenia transferu medycznego. Decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.

Kontuzja Karola Butryna generuje ogromny problem z zestawieniem wyjściowej szóstki zespołu. Trener Michał Winiarski, przy założeniu, że Polaka zastąpi jego nominalny zmiennik, Amerykanin Kyle Ensing będzie musiał zrezygnować z obcokrajowca na innej pozycji. Wszystko przez limity, które pozwalają na jednoczesne przebywanie jednocześnie tylko trzech obcokrajowców na parkiecie.

W związku z tym, trener Winiarski musiałby wybrać jedną z trzech opcji: rezygnacja z rozgrywającego Miguela Tavaresa Rodriguesa, którego zastąpiłby Jakub Nowosielski, posadzenie na ławce Aarona Russella i wprowadzenie Patryka Łaby, lub konieczność gry Szymona Gregorowicza zamiast Luke'a Perry'ego.

Pierwszy mecz finału PlusLigi już w środę, 30 kwietnia o godzinie 18:00.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści