Trzeci mecz w "małym finale" PlusLigi mógł wyłonić brązowych medalistów mistrzostw Polski. Dlatego, że PGE Projekt Warszawa zdążył dwa razy pokonać przeciwnika przed podróżą do Jastrzębia-Zdroju. Tym samym stołeczna drużyna stanęła przez szansą zakończenia serii. Z kolei zdetronizowany już mistrz Polski miał ostatnią szansę na uratowanie się przed lądowaniem poza podium.
W pierwszym secie Jastrzębie zaczęło wykonywać plan rozgrywającego Benjamina Toniuttiego, który mówił o poniesieniu poziomu po porażkach. Uczestnik Ligi Mistrzów oddalił się od wyniku 3:3 na 9:5 w dużej mierze dzięki serwisom i atakom Timotheego Carle. Prowadzenie już nie zmieniło się, chociaż gospodarzom zrobiło się gorąco przy wyniku 20:18. Poradzili sobie jednak w opresji i oddalili się raz jeszcze na 25:21.
Wigoru nie wystarczyło gospodarzom na długo, a spokój cechował siatkarzy Projektu. Zdobyli oni prowadzenie w drugim secie między innymi za sprawą Linusa Webera. Jastrzębianie jeszcze doprowadzili do remisu 15:15, ale po zaledwie kilku następnych minutach było 21:17 dla Projektu. Przed końcem seta nawet powiększył on prowadzenie na 25:19, a ostatni atak wykonał Jurij Semeniuk.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Trzecia partia to w dużym stopniu kopia drugiej. Mocno rozpoczął Projekt, Jastrzębie doprowadziło do remisu 21:21, po czym warszawiacy dokończyli dzieło w końcówce. Gospodarzom z kolei drżały dłonie, ponieważ pomylili się w ataku zarówno Tomasz Fornal, jak i Anton Brehme. Runda zakończyła się wynikiem 25:22.
Tym samym drużyna z Warszawy stanęła przez szansą zakończenia meczu w czterech setach. Ledwo jednak rozpoczęła się ta czwarta partia, a już było 4:0 dla Jastrzębia. Tym samym zanosiło się na tie-breaka. Projekt niby gonił, niby naciskał, ale skończyło się na strachu. Skoro siatkarze Marcelo Mendeza wygrali 25:23, to konieczne było rozegranie jeszcze jednego seta.
Stabilność nie było atutem ani jednych, ani drugich. W tie-breaku było dla odmiany 4:0 dla Projektu, a na koniec 15:12 po jeszcze dwóch zwrotach akcji. Tym samym Projekt zapewnił sobie brązowe medale mistrzostw Polski w hali przeciwnika.
Ostatnią niewiadomą w sezonie PlusLigi jest wyłonienie mistrza Polski. O godzinie 20:30 rozpocznie się trzeci mecz w serii Aluron CMC Warty Zawiercie z Bogdanka LUK-iem Lublin. LUK prowadzi w niej 2:0.
JSW Jastrzębski Węgiel - PGE Projekt Warszawa 2:3 (25:21, 19:25, 22:25, 25:23, 12:15)
Wynik rywalizacji: 0:3 (do trzech zwycięstw)
Jastrzębie: Toniutti, Fornal, Carle, Huber, Brehme, Kaczmarek, Jurczyk (libero) oraz Żakieta, Finoli
Projekt: Firlej, Szalpuk, Brand, Kochanowski, Wrona, Weber, Wojtaszek (libero) oraz Bołądż, Semeniuk, Borkowski, Kozłowski
MVP: Tobias Brand (Projekt)
Bądź na bieżąco, oglądaj mecze siatkówki online w Pilocie WP (link sponsorowany).