Ogromny problem Grbicia. Gwiazda kadry może nie pojechać na mistrzostwa świata

Getty Images / Michael Reaves / Na zdjęciu: Nikola Grbić
Getty Images / Michael Reaves / Na zdjęciu: Nikola Grbić

Sytuacja zdrowotna Norberta Hubera jest poważna. - Zabieg na zatoki może mnie wyeliminować z całego sezonu kadrowego - mówi środkowy, który może nie pojechać na mistrzostwa świata. Nikola Grbić będzie zmuszony wypróbować kompletnie nowych zawodników.

Korespondencja z Łodzi - Arkadiusz Dudziak

Była końcówka czwartego seta półfinału Ligi Mistrzów Aluron CMC Warta Zawiercie - JSW Jastrzębski Węgiel. W czasie jednej z akcji zawiercianie zablokowali Łukasza Kaczmarka, a piłka odbiła się nieszczęśliwie tak, że trafiła Norberta Hubera w oko.

Siatkarz upadł na boisko i złapał się za twarz. Przez kilka minut nie podnosił się z boiska. Na tym jego udział w tym spotkaniu się zakończył. Środkowy nie wystąpił także w meczu o brązowy medal Ligi Mistrzów.

ZOBACZ WIDEO: Anita Włodarczyk zaskoczyła internautów. Takiego ćwiczenia nie widzieli

- To było dziwne uczucie. Na początku widziałem plamki, ale po 15 minutach już przygotowywałem się na tie-breaka. Dobrze, że nie wyszedłem, bo mogło by mi to zaszkodzić bardziej - tłumaczy Norbert Huber.

- Generalnie czuję się dobrze. Sobotnia wizyta na SOR-ze trwała cztery godziny i zakończyła się sukcesem. Nie narzekam, bo byli ludzie, którzy czekali dłużej - opowiada siatkarz.

"Mam zalecenie". Co dalej z kadrą Polski?

Uraz Hubera niestety jest poważny. Siatkarz przez najbliższe kilka tygodni będzie wyłączony z treningów. - Mam zalecenie, żeby nie uprawiać sportu i nie podejmować jakieś dłuższej aktywności fizycznej przez przynajmniej cztery tygodnie - tłumaczy Norbert Huber.

Selekcjoner reprezentacji Polski Nikola Grbić i tak planował dać Huberowi kilka tygodni przerwy. Siatkarz miał przejść bowiem zabieg na przegrodę nosową. Teraz jednak operacja musiała zostać przesunięta.

- Mój zabieg na przegrodę nosową będzie przełożony o przynajmniej cztery tygodnie. Muszę dostać od lekarza wiadomość, że wszystko jest w porządku. Dopiero wtedy będę mógł go przejść - opowiada zawodnik.

Sytuacja zdrowotna zawodnika jest na tyle poważna, że może go wykluczyć z całego sezonu kadrowego, w tym z wrześniowych mistrzostw świata na Filipinach.

- Rozmawiałem już z selekcjonerem, jesteśmy w kontakcie. Trener ma świadomość, że mój zabieg na zatoki może mnie wyeliminować z całego sezonu kadrowego - tłumaczy Norbert Huber.

Dla Nikoli Grbicia to ogromny problem. W ostatnim sezonie Huber wraz z Jakubem Kochanowskim oraz Mateuszem Bieńkiem tworzył na środku żelazną trójkę reprezentacji Polski. W tym sezonie Bieńka jednak zabraknie, gdyż poprosił selekcjonera o rok przerwy od kadry ze względu na stan zdrowia i zmęczenie.

Z żelaznej trójki Grbić ma do dyspozycji tylko Jakuba Kochanowskiego. Selekcjoner zdecydował się także zrezygnować z usług doświadczonego Karola Kłosa. Jakie opcje pozostały Serbowi w przypadku nieobecności Hubera?

Wydaje się, że największe szanse na występy w podstawowej szóstce u boku Jakuba Kochanowskiego ma Mateusz Poręba. 25-latek ma na swoim koncie srebro mistrzostw świata z 2022 roku, lecz na tym turnieju był rezerwowym i w reprezentacji nigdy nie odgrywał pierwszoplanowej roli.

Poza nim Nikola Grbić powołał jeszcze Sebastiana Adamczyka i Szymona Jakubiszaka, którzy mają na swoim koncie zaledwie kilka występów w drużynie Biało-Czerwonych. Ponadto w kadrze znaleźli się debiutanci: Jakub Nowak, Mateusz Nowak i Jordan Zaleszczyk. To między nimi rozstrzygnie się walka o kolejne jedno lub dwa miejsca na mistrzostwa świata. Zależy to od tego, czy Grbić zdecyduje się wziąć trzech czy czterech środkowych.

Wielka zmiana u Hubera

Dla Norberta Hubera to były ostatnie mecze w barwach JSW Jastrzębskiego Węgla. Siatkarz bowiem po tym sezonie opuści klub. Przez ostatnie dwa sezony zdobył mistrzostwo i Puchar Polski oraz srebro i brąz Ligi Mistrzów. - Nie byłem gotowy na taki finał mojej przygody z Jastrzębiem, ale życie pisze różne scenariusze - przyznaje.

Zespół ze Śląska opuści jednak nie tylko Huber. Z drużyny odejdą Jakub Popiwczak, Tomasz Fornal, Timothee Carle czy trener Marcelo Mendez.

- Każdy z nas myślał o tym, że to dla nas ostatnie spotkania w Jastrzębiu-Zdroju i kończy się pewien etap w naszym życiu. Dla mnie to była ciekawa przygoda. Były lepsze i gorsze momenty. A jeśli chodzi o przyszłość to do zobaczenia na innym kontynencie - podsumowuje Norbert Huber.

Środkowy w przyszłym sezonie przeniesie się do ligi japońskiej. Jego nowym pracodawcą zostanie Wolfdogs Nagoya.

Komentarze (2)
avatar
Heeroxik
22.05.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Norbert nie jest słaby, ma charyzmę, pięknie blokował w Final Four, w meczu z Aluronem. W trakcie sezonu miał wiele asów serwisowych, dostał nagrodę MVP za mecz JSW z Levski Sofia. Dużo wnosi d Czytaj całość
avatar
gawor
20.05.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Grbić żadnego problemu nie ma, bo ostatnio Huber był słaby. 
Zgłoś nielegalne treści