LM: Przegrały, ale zagrały lepiej - relacja ze spotkania VakifGunesTTelekom Stambuł - MKS Dąbrowa Górnicza

Po świątecznej przerwie rozgrywki Ligi Mistrzyń zostały wznowione. W pierwszym noworocznym spotkaniu MKS Dąbrowa Górnicza uległ VakifGunesTTelekom Stambuł w trzech setach. Pomimo zdecydowanie lepszej gry, podopieczne Waldemara Kawki nie zdołały urwać nawet jednej partii, choć miały na to szanse.

W tym artykule dowiesz się o:

Turczynki rozpoczęły spotkanie zmobilizowane i już na początku wypracowały sobie trzypunktową przewagę (5:2). Kontratak Magdaleny Sadowskiej z pierwszej strefy doprowadził do remisu (5:5). Zawodniczki MKS-u zaczęły popełniać coraz więcej błędów, co zmusiło Waldemara Kawkę do poproszenia o czas (12:8), który przyniósł trzypunktową serię (12:11). Dzięki Jelenie Nikolić oraz Neslihan Darnel, które wzięły na swoje barki ciężar gry w ataku, VakifGunes systematycznie powiększał swoją przewagę (18:13), jednak dąbrowianki zdołały doprowadzić do remisu (20:20). W najważniejszej części seta MKS-owi zabrakło właśnie skutecznego ataku, co wpłynęło na porażkę do 22.

Drugą odsłonę spotkania Turczynki rozpoczęły bardzo dobrze, bowiem prowadziły 6:2. Pojawienie się na boisku Marzeny Wilczyńskiej poprawiło jakoś gry MKS-u, a przede wszystkim skuteczność w ataku (8:6, 12:11). Po zepsutych atakach Nikolić oraz Neslihan dąbrowianki wyszły na upragnione prowadzenie (13:14), co zmusiło Giovanniego Guidettiego do wzięcia czasu. Jednak już po chwili to zawodniczki VakifGunes miały więcej „oczek” na swoim koncie (20:14). Serię Turczynek przerwała atakiem ze środka Katarzyna Gajgał, która dała sygnał do odrabiania strat (20:17). Ostatni punkt w tym secie atakiem z lewego skrzydła zdobyła Neslihan (25:20).

W trzeciej partii na boisku w wyjściowym składzie pojawiły się Marta Haładyn oraz Agata Karczmarzewska-Pura. Te dwie zmiany wpłynęły na postawę Polek, bowiem wypracowały sobie trzypunktową przewagę (1:4), którą szybko roztrwoniły (6:6, 9:7). Ku zdziwieniu Turczynek dąbrowianki złapały drugi oddech i odzyskały prowadzenie (11:13), co zmusiło Guidettiego do wzięcia czasu. Chwila przerwy wpłynęła lepiej na gospodynie, które zapisały na swoim koncie kolejną punktową serię (14:13). Wyśmienita postawa w obronie Krystyny Tkaczewskiej nie przełożyła się na skuteczność w kontrataku i VakifGunes powiększył prowadzenie (20:15). Pojedynek zakończyła Neslihan, która zaatakowała z pierwszej strefy. Zawodniczki ze Stambułu wygrały 25:18 i całe spotkanie 3:0.

VakifGunesTTelekom Stambuł – ENION Energia MKS Dąbrowa Górnicza 3:0 (25:22, 25:20, 25:18)

Składy:

VakifGunesTTelekom : Özge Cemberci, Neslihan Darnel, Kinga Maculewicz, Maja Poljak, Debby Stam, Jelena Nikolić, Gizem Guresen (libero) oraz Duygu Bal

MKS: Magdalena Śliwa, Magdalena Sadowska, Aleksandra Liniarska, Katarzyna Gajgał, Ewelina Sieczka, Joanna Staniucha-Sczurek, Krystyna Tkaczewska (libero) oraz Marta Haładyn, Agata Karczmarzewska-Pura, Marzena Wilczyńska

Sędziowali: Johannes van der Velden (pierwszy, Holandia) oraz Eldar Aliyev (drugi, Azerbejdżan)

Komentarze (0)