Polki mają świadomość trudnego meczu. "Wyjdą na nas bardzo nabuzowane"

Materiały prasowe / FIVB / Reprezentacja Polski
Materiały prasowe / FIVB / Reprezentacja Polski

W sobotę, 7 czerwca reprezentacja Polski zmierzy się z Turcją w ramach trzeciego meczu Ligi Narodów. Nasze siatkarki zdają sobie sprawę z tego, że czeka ich kolejna ciężka przeprawa. - Turcja na pewno nas nie zlekceważy - stwierdziła Alicja Grabka.

Reprezentacja Polski kobiet ma za sobą dwa spotkania w ramach tegorocznej Ligi Narodów. Biało-Czerwone pokonały zarówno Tajlandię (3:0), jak i Chiny (3:1). To stawia nas w bardzo dobrej sytuacji.

W kolejnym meczu podopieczne Stefano Lavariniego zmierzą się z reprezentacją Turcji. Rywal ten należy do ścisłej światowej czołówki, bo w rankingu FIVB plasuje się tuż za naszymi plecami na 4. miejscu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niezwykłe sceny w USA. Jak ona to wygrała?!

Na temat nadchodzącego rywala wypowiedziała się rozgrywająca naszej kadry narodowej - Alicja Grabka. - To też jest nowy zespół, z tego co widziałam nie ma tam wszystkich zawodniczek i ja osobiście z Turczynkami nie miałam jeszcze okazji zagrać. Myślę, że dziewczyny i sztab ma na to bardzo dobry patent i uważam, że powtórzymy to, jako ten nowy zespół w tym roku, co robiłyśmy w latach wcześniejszych - podkreśliła w odpowiedzi na pytanie od WP SportoweFakty.

27-latka nie ma wątpliwości, że kluczowe w tym spotkaniu będą najważniejsze obecnie elementy w siatkówce. Zwłaszcza, iż zarówno nasz zespół, jak i rywalki bazują na tym samym aspekcie.

- Myślę ogólnie, że no niestety i naszą domeną i tutaj każdej drużyny jest zagrywka i przyjęcie, który ma tak naprawdę bardzo duże znaczenie w siatkówce. To będzie odgrywało bardzo dużą rolę, jak odrzucimy je od siatki, jak my będziemy grać w tym przyjęciu, bo wtedy łatwiej też kończyć atak - stwierdziła Grabka.

Nasza rozgrywająca zdradziła również, że szykują się na podobny mecz do ostatniego. - Nastawiamy się na ciężkie spotkanie. Myślę, że będzie podobne do tego z Chinkami, bo też są siłowym zespołem. Musimy się przygotować na to, iż Turcja na pewno nas nie zlekceważy, bo gdzieś w tym ostatnich latach też przegrywała, więc uważam, że dziewczyny wyjdą na nas bardzo nabuzowane. Myślę, iż też jest to taka próba tej reprezentacji - przyznała 27-latka.

Spotkanie Polski z Turcją zaplanowano na sobotę, 7 czerwca, godzinę 9:00 naszego czasu. Transmisja telewizyjna na Polsacie Sport 1, online na Polsat Box Go, a relacja tekstowa na portalu WP SportoweFakty.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści