Drugi mecz i już hit Polaków w Lidze Narodów

Materiały prasowe / VolleyballWorld / Reprezentacja Polski siatkarzy
Materiały prasowe / VolleyballWorld / Reprezentacja Polski siatkarzy

Po pokonaniu 3:1 Holandii reprezentacja Polski rozegra mecz w Lidze Narodów z Japonią. Drużyna z Azji jest srebrnym medalistą poprzedniej edycji, a także ćwierćfinalistą igrzysk olimpijskich w Paryżu.

W tym artykule dowiesz się o:

Polska rozpoczęła w środę grę w pierwszym turnieju Ligi Narodów w Xi'an. Rozpoczęła pozytywnie, ponieważ w całkiem zaciętym meczu pokonała 3:1 Holandię. Do Chin poleciała odmłodzona drużyna Nikoli Grbicia, co nie zmienia faktu, że waleczna i głodna zwycięstw.

- Było trudno i intensywnie. Nie spodziewaliśmy się spacerku i takiego nie było - mówił kadrowicz Michał Gierżot w rozmowie z Polsatem Sport.

Także drugi przeciwnik Polaków wygrał na inaugurację, a w azjatyckim pojedynku pokonał 3:0 Chiny. Dzięki temu wynikowi wspiął się od razu na górę tabeli Ligi Narodów. Z trzech partii tylko w dwóch była wyrównana walka. W środkowej Japonia zdemolowała bliskiego sobie na mapie świata rywala.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Japonia robi duży postęp w reprezentacyjnej siatkówce. Biorąc pod uwagę tylko występy w Lidze Narodów, to od 2018 do 2021 roku zajmowała miejsca od 10. do 12. W trzech kolejnych edycjach piąte, trzecie i drugie. Tym samym prawie w każdym sezonie jest lepiej. W finale poprzedniej edycji Japonia przegrała 1:3 z Francją.

Kolejnym przystankiem dla Japończyków były igrzyska olimpijskie w Paryżu, z których wrócili z poczuciem rozczarowania. Odpadli w ćwierćfinale z Włochami po meczu, w którym w czterech z pięciu setów decydowała najmniejsza możliwa przewaga dwóch punktów, a w tie-breaku dodatkowo krótka walka na przewagi. Trudno o bardziej zażartą walkę o strefę medalową.

- Nie było łatwo w starciu z Holendrami, ale fajnie wyszarpaliśmy ten mecz. Jestem dumny z zespołu, ponieważ wychodziliśmy z trudnych sytuacji. Nie zabrakło nam woli walki i na koniec cieszyły trzy punkty do tabeli. Po krótkim odpoczynku mamy kolejny starcie z Japonią - zapowiada rozgrywający Jan Firlej.

Tym razem kibice nie muszą nastawiać budzików, żeby zobaczyć w akcji zespół Grbicia. Mecz rozpocznie się o godzinie 14:30 czasu polskiego.

Polska - Japonia / czw. 12.06.2025 godz. 14:30

Transmisja w Polsacie Sport 1. Relacja na żywo w portalu WP SportoweFakty.

Tabela Ligi Narodów:

Standings provided by Sofascore
Komentarze (4)
avatar
jotwu
12.06.2025
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Oj będzie ciężko.Nawet bardzo.Obawiam się ,że nie poradzimy sobie. 
avatar
kris W
12.06.2025
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Mniejsze pieniądze a zaangaźowanie i serce do gry większe. Może żelusiom trzeba poobcinać wynagrodzenia za ten chłam,co udają, że grają? 
avatar
Abrarakurcix
12.06.2025
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
I to są sportowcy a nie te piłkarze w choooojograjce. 
avatar
MO08Q1
12.06.2025
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Z Japonią sobie chętnie zobaczę 
Zgłoś nielegalne treści