Aluron CMC Warta Zawiercie z Mateuszem Bieńkiem w składzie zaliczył bardzo udany sezon. "Jurajscy Rycerze" sięgnęli po Superpuchar Polski i zdobyli trzy srebrne medale: w Lidze Mistrzów, w PlusLidze oraz w Pucharze Polski. Kampania 2024/2025 była wymagająca pod kątem zdrowotnym dla wszystkich zawodników, ale w szczególności Mateusza Bieńka.
Środkowy od dłuższego czasu zmagał się z urazami, które nie pozwalały mu w pełni cieszyć się sportem. 31-latek odkładał jednak decyzję o operacji najpierw ze względu na igrzyska olimpijskie, a następnie przez kolejne ważne mecze w klubie. Teraz skorzystał z okazji i poddał się zabiegowi.
ZOBACZ WIDEO: "Po raz drugi zakładam koronę". Była Miss Polski powraca w wielkim stylu
"Ostatnie miesiące to była nieustanna walka - nie tylko z przeciwnikami, ale przede wszystkim z bólem. Każdy mecz, każdy trening był coraz większym wyzwaniem. Dziś jestem już po operacji i mam nadzieję, że to początek końca tej walki. Że w końcu będę mógł grać bez bólu, na 100% - tak, jak kocham najbardziej" - napisał Mateusz Bieniek w poście na Instagramie.
Jakiś czas temu zawodnik informował, że stan jego kolana jest bardzo kiepski, a kolejni specjaliści stawiali podobną diagnozę. Nie wiadomo jeszcze jak długo potrwa rehabilitacja kapitana Warty.
"Dziękuję wszystkim, którzy byli i są ze mną. Wasze wsparcie naprawdę daje moc. Wracam. Może powoli ale z determinacją jak nigdy wcześniej" - dodał reprezentant Polski.
Pierwsza kolejka sezonu 2025/26 PlusLigi zaplanowana jest na końcówkę października. W związku z tym Bieniek ma trochę czasu na powrót do pełnej sprawności.