Reprezentacja Polski wygrała po raz trzeci w turnieju w Belgradzie i po raz szósty w edycji Ligi Narodów Kobiet. Drużyna Stefano Lavariniego rozegrała najlepszy dotąd mecz w Serbii, co skończyło się zdecydowanym zwycięstwem 3:0 z Niemkami. Zarazem Polska przerwała serię wygranych Niemek.
- Nasza gra była fajna, lepsza niż we wcześniejszych dwóch meczach. Wyszłyśmy na boisko skoncentrowane i ze świadomością, że Niemki są silnym zespołem. Od początku byłyśmy lepsze siatkarsko - mówi atakująca Magdalena Stysiak w rozmowie z Polsatem Sport.
- Jestem bardzo zadowolona, ponieważ powróciłyśmy na odpowiednie tory i nie potrzebowałyśmy tym razem dwóch setów, żeby rozkręcić się i zagrać naszą siatkówkę. We wcześniejszych meczach byłyśmy jakby śnięte. Do tego trener szuka zgrania między wszystkimi z nas i daje szanse rozegrania całych meczów młodym zawodniczkom. Na ten moment nie mamy wyjściowej szóstki - dodaje Stysiak.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
We wspomnianych dwóch meczach Polska zwyciężała 3:2 z Holandią i 3:1 z USA. Na ostatni mecz w Belgradzie, przeciwko gospodyniom Serbkom, trzeba poczekać do niedzieli. - Każdym meczem szykujemy pełną formę na turniej finałowy i na mistrzostwa świata - zapowiada Stysiak.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)