W nocy z 12 na 13 czerwca izraelskie wojska przeprowadziły ataki na irańskie instalacje nuklearne oraz obiekty wojskowe. Irańczycy odpowiedzieli wysyłając własne rakiety. Od ponad tygodnia trwa wymiana ognia pomiędzy krajami.
Niestety, po obu stronach nie zabrakło ofiar cywilnych. W stolicy Iranu, Teheranie, izraelskie rakiety uderzyły m.in. w blok mieszkalny, a także budynek telewizji. Ministerstwo zdrowia Iranu poinformowało, że na skutek nalotów zginęło co najmniej 430 osób, a około 3 500 zostało rannych. Z kolei po stronie izraelskiej zmarły 24 osoby.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za precyzja Sabalenki! Spójrz tylko, co zrobiła
Ten konflikt nie pozostaje bez wpływu na sport. Reprezentacja Iranu bierze udział w prestiżowych rozgrywkach Ligi Narodów siatkarzy. Podczas pierwszego turnieju, który rozgrywany był w Rio de Janeiro światowe media obiegł gest zawodników, którzy podczas hymnu salutowali.
W irańskich mediach otwarcie mówiono o tym, że być może reprezentacja wycofa się z Ligi Narodów siatkarzy ze względu na wojnę. Na przeszkodzie stawały także problemy związane ze sprawami formalnymi, które utrudniałyby udział w drugim turnieju rozgrywanym w Serbii oraz trzecim turnieju w Polsce.
- Wiza w Europie jest ograniczona czasowo i nie możemy zostać dłużej, niż to przewidują procedury. Musielibyśmy wrócić do Iranu, zanim pojedziemy do Polski. Naprawdę nie wiemy, jak sobie z tym problemem poradzić - mówił menadżer kadry Amir Khoshkhabar w rozmowie z lokalnymi mediami.
Postanowiliśmy zweryfikować te informację u źródła. Wysłaliśmy pytania irańskiej federacji oraz menadżerowi kadry Iranu. Otrzymaliśmy jasną odpowiedź.
"Pod żadnym pozorem reprezentacja Iranu w siatkówce mężczyzn nie wycofa się z Ligi Narodów 2025. Drużyna pozostaje w pełni skoncentrowana na rywalizacji we wszystkich zaplanowanych meczach, przeciwko każdemu przeciwnikowi aż do samego końca rozgrywek" - odpisała nam irańska federacja w odpowiedzi na przesłane pytania.
W tej sprawie dla WP SportoweFakty wypowiedział się również menadżer męskiej reprezentacji Iranu, Amir Khoshkhabar. On także potwierdził wiadomość o dalszym uczestnictwie reprezentacji Iranu w Lidze Narodów.
- Siatkówka to najlepsza forma dyplomacji i możliwość przekazywania stanowiska. Chcielibyśmy wykorzystać tę okazję, by przekazać głos pokoju właśnie poprzez siatkówkę. Mamy motywację do treningów i będziemy kontynuować występy w Lidze Narodów do samego końca - przyznaje Amir Khoshkhabar.
Kadra Iranu musiała jednak zmienić plany. Nie mogła wrócić do kraju, lecz od razu poleciała do Belgradu na drugi turniej Ligi Narodów. Siatkarze zamierzają jednak grać. To wszystko, kiedy życie ich bliskich jest zagrożone, poprzez trwającą wojnę.
Arkadiusz Dudziak, dziennikarz WP SportoweFakty
I prosze jak szybko usa pomogly zydkom
Oni tam rzadza yankesami
Teraz juz wiadome jak wyglada pomoc i co tak naprawdę dostaje ukraina ...
Ot dokladamy do ogniska zeby nie wygaslo
I zajeliUsa i ruskie to najwieksi terrorysci na swiecie Czytaj całość