Kibice Steam Hemarpol Norwida Częstochowa mogą spać spokojnie. Działacze nie próżnowali w ostatnich miesiącach i zbudowali zespół, który ma włączyć się do walki o medale mistrzostw Polski. Do zespołu dołączyli już Jakub Nowak i Amir Tizi-Oualou, a trenerem będzie Guillermo Falasca.
W ostatnich dniach działacze częstochowskiego zespołu informowali o nazwiskach zawodników, którzy przedłużyli kontrakty. Pierwszym ogłoszonym graczem był Patrik Indra. Do czeskiego atakującego dołączyli Milad Ebadipour, Bartłomiej Lipiński oraz Sebastian Adamczyk. A jak zapewniają w klubie, to nie koniec ogłoszeń.
ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką". Polscy siatkarze brylują w Lidze Narodów. Wspaniała przygoda w Chinach
Wiadomo już, że Ebadipour nadal będzie kapitanem Norwida. - Każdy zawodnik na boisku jest swoim własnym kapitanem. W mojej roli po prostu staram się użyć mojego doświadczenia, by pomóc chłopakom w ważnych momentach. Oczywiście – oni są świetni. To moja młoda rodzina - powiedział przyjmujący.
- Dla mnie Częstochowa to coś więcej niż klub - to moje miasto, moja rodzina, tutaj też zaczynałem przygodę z dużą siatkówką. Możliwość gry w barwach swojego miasta to ogromny zaszczyt i wyjątkowe uczucie. Z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że wierzę w dalszy rozwój naszego zespołu. Jestem przekonany, że w sezonie 2025/2026 Norwid może stać się jedną z czołowych drużyn PlusLigi. Dlatego postanowiłem przedłużyć swoją współpracę z klubem i nadal być częścią tej sportowej drogi - dodał Lipiński.
Z Norwidem postanowił pozostać także Adamczyk, który jest w szerokiej kadrze reprezentacji Polski i bierze udział w Lidze Narodów.
- Postanowiłem zostać w drużynie Norwida, bo czuję, że rozwinąłem się bardzo jako zawodnik w tej ekipie. Stworzyliśmy zespół, w którym każdy czuł się dobrze, co przyczyniło się do fajnych wyników! Dla mnie był to udany sezon i liczę, że następny przyniesie nam również dużo emocji i wiele wygranych! Już zacieram ręce. Liczymy na wasze liczne wsparcie, bo w tym roku było ekstra! - stwierdził środkowy.