PGE Projekt Warszawa nie zwalnia tempa. Kolejne umowy zostały przedłużone

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko

Karuzela transferowa trwa w najlepsze, ale istotne są również przedłużenia kontraktów. Z takiego założenia najwyraźniej wyszedł PGE Projekt Warszawa, który sukcesywnie ogłasza nowe umowy z zawodnikami. Nadszedł czas na dwóch kolejnych graczy.

Podopieczni Piotra Grabana w zakończonym niedawno sezonie zdobyli brązowe medale w rozgrywkach PlusLigi, pokonując w rywalizacji o trzecie miejsce drużynę JSW Jastrzębskiego Węgla. Gorzej szło im w Lidze Mistrzów i Pucharze Polski, gdzie odpadli odpowiednio na etapie ćwierćfinału i półfinału.

Kadra PGE Projektu Warszawa przejdzie spore zmiany, ale kilku ważnych zawodników zostanie w klubie. W ostatnich dniach ogłoszone zostały przedłużenia kontraktów z Janem  Firlejem, Jurijem Semeniukiem, Damianem Wojtaszkiem, Kevinem Tillie i Jakubem Kochanowskim. Teraz do tego grona dołączyli Michał Kozłowski i Linus Weber.

ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką". Polscy siatkarze brylują w Lidze Narodów. Wspaniała przygoda w Chinach

Dla Michała Kozłowskiego będzie to drugi z rzędu sezon w Warszawie. Doświadczony rozgrywający trafił do stołecznej drużyny przed rokiem z Aluronu CMC Warta Zawiercie, wcześniej w sezonach 2019/2020 i 2020/2021 również był graczem warszawskiego klubu.

Inaczej wygląda sprawa niemieckiego atakującego. Dla Linusa Webera będzie to już czwarty sezon w barwach PGE Projektu Warszawa. 25-latek nigdy nie był w stanie wywalczyć sobie na stałe miejsca w wyjściowej szóstce warszawskiej ekipy - przegrywał rywalizację z Nielsem Klapwijkiem oraz srebrnym medalistą igrzysk olimpijskich w Paryżu, Bartłomiejem Bołądziem.

W sezonie 2025/2026 Niemiec ma już jednak być pierwszym wyborem na pozycji atakującego. Być może wówczas zdoła odzyskać zaufanie selekcjonera reprezentacji Niemiec, Michała Winiarskiego i wróci do kadry.

Komentarze (1)
avatar
steffen
23.06.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A trenera już mają? Bo poprzedniego, który wyciągnął zespół z dołka, a potem zdobył dwa brązowe medale, wywalili. 
Zgłoś nielegalne treści