"Hej ERGOARENA, a może tak pomyśleć o jakieś zmianie nazwy na czas występów męskiej drużyny, nie wiem, na: Wilfredo Arena?" - zasugerował Maciej Piasecki z "Wprost". Wilfredo Leon pokazał się w niedzielę z kapitalnej strony i zdobył łącznie 30 punktów.
"Martwi tylko to, że Bogdanka LUK Lublin była mniej Leonozależna niż reprezentacja Polski XD ale jak ma zdobywać po 30 pkt, to niech zdobywa" - ocenił z kolei Marcin Gałązka z Przeglądu Sportowego Onet.
Artur Gac z Interii docenił z kolei postawę całej drużyny. "Wczoraj było o pilnej potrzebie meczu założycielskiego nowej reprezentacji Polski. Odpowiedź jest ekspresowa, brawo Panowie, mistrzowie olimpijscy pokonani" - skwitował.
"Brawo. Dobre, intensywne granie. Do Chin trzeba poprawić przyjęcie i znacząco wzmocnić zagrywkę. I to nie jest wniosek tylko z tego jednego meczu" - ocenił Piotr Złoch.
"Oni potrzebowali takiego meczu. Po tych wszystkich perturbacjach potrzebowali wygrać przed własną publicznością duże spotkanie. Jestem wręcz święcie przekonany, że wszystkim w tym zespole spadł kamień z serca. JESTEŚMY Z WAMI, PANOWIE!" - nie miał złudzeń Jakub Balcerzak.