W czwartkowym (31 lipca) ćwierćfinale Ligi Narodów polscy siatkarze zmierzyli się z Japonią (3:0 - relacja TUTAJ). Ku zaskoczeniu niektórych kibiców, Biało-Czerwoni wyszli na parkiet hali w chińskim Ningbo w zielonych strojach, zamiast tradycyjnych biało-czerwonych.
Fani i telewidzowie, którzy nie oglądali wszystkich meczów naszej kadry, mieli prawo być trochę zdezorientowani. Nie był to jednak pierwszy raz, gdy Polacy występują w takich barwach.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Tłumy oszalały na punkcie Polek. Zobacz ich drogę po brąz Ligi Narodów
Jak wyjaśnił Polski Związek Piłki Siatkowej (PZPS) w kontekście podobnej sytuacji po niedawnym spotkaniu z Iranem w Gdańsku (WIĘCEJ TUTAJ), zielone stroje są alternatywnym kompletem reprezentacji.
Są one używane w sytuacjach, gdy tradycyjne barwy kolidują z kolorami strojów drużyny przeciwnej lub kolorem boiska, zapewniając lepszą widoczność dla sędziów i telewizji.
Polska kadra posiada trzy komplety strojów: biało-czerwony, czerwony oraz właśnie zielony, który jest używany w "sytuacjach awaryjnych".
- Każda reprezentacja musi mieć trzy komplety strojów. Naszym podstawowym jest biało-czerwony, drugim - cały czerwony, a dopiero trzecim wyborem jest zielony - wyjaśnił w rozmowie z "Faktem" Mariusz Szyszko, rzecznik prasowy reprezentacji Polski.