Podczas tegorocznych mistrzostw świata U-21 kobiet doszło do skandalu. Rewelacją tego turnieju były siatkarki z Wietnamu, ponieważ ograły Indonezję, Serbię, Kanadę i Portoryko. Jednak trenerka drugiej z wymienionych ekip, Marijana Boricić, zakwestionowała płeć rywalek.
Konkretnie chodziło o Dang Thi Hong, Nguyen Phuong Quynh i Le Nhu Anh. Tymczasem serwis PPTV HD 36, powołując się na dziennikarzy z Indonezji, przekazał, że dwie pierwsze zawodniczki zostały poddane testom płci, o czym zadecydowało FIVB.
Z kolei Le Tri Tuong, sekretarz generalny wietnamskiej federacji, przekazał, że wysłali odpowiednie dokumenty komitetowi organizacyjnemu. Tymczasem FIVB ukarała tę reprezentację walkowerami za mecze, w których wystąpiły wspomniane siatkarki.
Zmiana wyników ma wpływ na reprezentację Polski U-21. Biało-Czerwone, które w 1/8 finału miały zmierzyć się z Portoryko, ostatecznie spotkają się z innym rywalem.
Polki o miejsce w ćwierćfinale powalczą z gospodarzem imprezy, czyli reprezentacją Indonezji. Spotkanie to zostało zaplanowane na środę, 13 sierpnia, godzinę 14:00 naszego czasu.
AKTUALIZACJA:
Okazuje się, że FIVB popełniła błąd po tym, gdy zmieniono wyniki spotkań reprezentacji Wietnamu. Ostatecznie Biało-Czerwone tak, jak wcześniej zapowiadano, spotkają się z siatkarkami z Portoryko o godzinie 16:30 naszego czasu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Janusz to styl życia". Jurkowski i Szpilka zrobili show