W środę, reprezentacja Francji rozegrała mecz towarzyski przeciwko Serbii. Mistrzowie olimpijscy z Tokio i Paryża bez większych problemów pokonali rywali 3:1 testując różne zestawienia. Do gry wrócił po długiej przerwie Jean Patry. Atakujący stracił całą Ligę Narodów przez problemy zdrowotne, ale jego występ na mistrzostwach świata nie jest zagrożony.
Wątpliwości pojawiły się jednak przy nazwisku jednego z przyjmujących. Yacine Louati, który w przyszłym sezonie ponownie będzie reprezentował barwy Asseco Resovii Rzeszów nie znalazł się w kadrze meczowej na to spotkanie. 33-latek doznał urazu podczas jednego z treningów, a kamery uchwyciły Francuza z ortezą na prawej nodze.
Jak informują francuskie media, doszło do skręcenia kostki. Nie wiadomo jeszcze jak długo potrwa przerwa zawodnika. W czwartek Louati ma przejść badanie rezonansem magnetycznym, które ma pomóc podjąć decyzję co do przyszłości przyjmującego. Jego wyjazd na mistrzostwa świata stanął jednak pod znakiem zapytania.
To fatalna wiadomość dla selekcjonera Andrei Gianiego. Szkoleniowiec Trójkolorowych przez całą Ligę Narodów musiał sobie radzić bez lidera zespołu - Earvina Ngapetha. Gwiazda francuskiej kadry zmagała się z tendinopatią kolana. 34-latek dołączył już do treningów, ale nie jest w pełni gotów do rywalizacji na najwyższym poziomie. Teraz do grona kontuzjowanych dołączy inny przyjmujący.
Mistrzostwa świata na Filipinach odbędą się w dniach 12-28 września. Tytułu mistrzów świata bronić będą Włosi. Reprezentacja Francji trafiła do grupy C, w której zmierzy się z Koreą Południową, Finlandią oraz Argentyną.