Fenomenalne Włoszki w ćwierćfinale MŚ. Zagrają z Polkami?

Materiały prasowe / VolleyballWorld / Mecz Włochy - Niemcy na MŚ 2025
Materiały prasowe / VolleyballWorld / Mecz Włochy - Niemcy na MŚ 2025

Siatkarki reprezentacji Włoch jako pierwsze awansowały do ćwierćfinału mistrzostw świata rozgrywanych w Tajlandii. Podopieczne Julio Velasco pokonały Niemki 3:0. O awans do strefy medalowej Azzure powalczą ze zwyciężczyniami starcia Polska - Belgia.

Siatkarki reprezentacji Włoch to murowany faworyt do zdobycia złotego medalu mistrzostw świata rozgrywanych w Tajlandii. Przed trzema laty Azzure stanęły na najniższym stopniu podium, przegrywając w półfinale z Brazylią.

W obecnym sezonie nic nie wskazuje na to, żeby ktokolwiek mógł zatrzymać Paolę Egonu i jej koleżanki. Siatkarki z Półwyspu Apenińskiego w sobotę wygrały 33. mecz z rzędu. Niepokonane pozostają od 1 czerwca 2024 roku.

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Nikola Grbić o kontuzjach w kadrze, Lidze Narodów i podejściu do mistrzostw świata

Niemki rozpoczęły bez respektu dla faworyzowanych rywalek. Dobra gra na skrzydle Emilii Weske pozwoliła podopiecznym Giulio Bregoliego przejąć inicjatywę i wypracować dwupunktowe prowadzenie (10:8). To zdecydowanie obudziło Włoszki, które poprawiły grę blokiem i defensywę, błyskawicznie niwelując straty. Pięciopunktowa seria pozwoliła Azzure przejąć kontrolę i zmusiła szkoleniowca Niemek do skorzystania z przerwy na żądanie (13:11).

Mistrzynie olimpijskie z każdą kolejną piłką coraz lepiej odnajdywały się na nowym obiekcie. Hala w Bangkoku zdecydowanie różni się od obiektu w Phuket, na którym rywalizowały obie ekipy w fazie grupowej, potrzeba było więc czasu, aby się z nią oswoić.

Szybciej poradziły sobie z tym Włoszki, które konsekwentnie powiększały dystans (18:13). W końcówce Włoszki dorzuciły doskonały blok i wydawało się, że sytuacja jest pod kontrolą. Niemki do końca jednak naciskały, zmuszając Julio Velasco do wykorzystania przysługujących przerw.

Niemki dobrze rozpoczęły także drugiego seta, utrzymując kontakt z rywalkami. Podopiecznym Giulio Bregoliego brakowało elementu zaskoczenia, niewiele było gry środkiem z uwagi na niezbyt precyzyjne przyjęcie. Na skrzydłach z kolei dobrze pracował Włoski blok. Mimo to Lina Alsmeier i Emilia Weske radziły sobie dość dobrze. Minimalna przewaga w połowie seta była po stronie niedawnych grupowych rywalek Polek, bowiem po włoskiej stronie momentami sporo było niedokładności (12:14).

Mistrzynie olimpijskie będąc pod presją, natychmiast dociskały rywalki, przejmując kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Nie były jednak w stanie zdominować Niemek. Ich dyspozycja była zdecydowanie poniżej optymalnej, wystarczająca jednak na rywalki, które choć grały ambitnie, miały problemy z dotrzymaniem kroku Azzure.

Trzeciego seta doskonale otworzyły Włoszki, kilkakrotnie zatrzymując rywalki blokiem. Szybkie granie Alessii Orro sprawiało Niemkom spory kłopot, doskonale na środku siatki prezentowała się Sarah Fahr. Podopieczne Giluio Bregoliego grały nerwowo, popełniając kolejne błędy. To tylko nakręcało grę mistrzyń olimpijskich, które w połowie partii prowadziły jedenastoma punktami (16:5).

Pachniało pogromem, bowiem Julio Velasco mimo wysokiego prowadzenia nie decydował się na zmiany. Tymczasem Paola Egonu i Miriam Sylla kończyły kolejne piłki, dodatkowo zwiększając dystans. Niemki w końcówce zdołały przekroczyć granicę 10 punktów, po bloku Marii scholzel na Sarze Fahr. Chwilę później Włoszka jednak przypieczętowała triumf swojej ekipy.

1/8 finału Mistrzostw Świata 2025 siatkarek:

Włochy - Niemcy 3:0 (25:22, 25:18, 25:11)

Włochy: Orro, Fahr, Nervini, Sylla, Danesi, Egonu, De Gennaro (libero) oraz Fersino, Antropova, Cambi;

Niemcy: Orthman, Weske, Weitzel, Alsmeier, Straube, Cekulaev, Pogany (libero) oraz Stautz, Stigrot, Glaab.

Komentarze (4)
avatar
Gregorius07
30.08.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Póki co, jeszcze Polek w ćwierćfinale nie ma... 
avatar
0BSERWAT0R
30.08.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Musiałaby się powtórzyć Łódź 2023, kwale do IO 
avatar
Sebastian Gmur
30.08.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda....Niemki nie postawiły się Włoszkom,Belgijki potrafiły ugrać choć seta....powinniśmy się bać?:) 
avatar
Tennyson
30.08.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nawet taki ekspres musi się kiedyś wykoleić tak samo, jak jeszcze nie tak dawno nie do ruszenia były Serbki, a dawniej Rosjanki. Nigdy nie ma jednak pewności, że to będzie konkretny mecz, tak w Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści