Pierwsze sygnały jakoby szkoleniowiec kadry narodowej miał przejąć posadę po Wiktorze Sidielnikowie pojawiły się podczas Final Four Ligi Mistrzów, kiedy Alekno dość niespodziewanie przyjechał do Łodzi i bacznie obserwował poczynania rosyjskiego zespołu. Później, zamiast delektować się walką o najważniejsze trofeum w kraju, pomiędzy Dynamem Moskwa a Iskrą Odincowo, śledził rywalizację o brązowy medal, z udziałem Lokomotiwu Nowosybirsk i Dynama Kazań.
Kontrakt zostanie podpisany 1. czerwca, czyli dzień po rozwiązaniu umowy z dotychczasowym selekcjonerem. Do zakończenia Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, Alekno będzie jednocześnie szkoleniowcem kadry narodowej Rosji i Dynama. Co stanie się po Olimpiadzie, zadecyduje rosyjska federacja.
Dynamo Tattransgaz Kazań jest trzecim klubem w trenerskiej karierze Władimira Alekno. Wcześniej, przez pięć sezonów pracował w francuskim Tours Volley, z którym zdobył złoty medal mistrzostw Francji (2004) i Puchar kraju (2003). Później przeniósł się do Moskwy i przez trzy sezony stał na czele Dynama Moskwa. W 2006 roku wygrał czempionat kraju, a w 2007 został wybrany szkoleniowcem Sbornej. Z kadrą narodową Rosji zdobył srebrny medal mistrzostw Europy i Ligi Światowej (2007), wywalczył też awans do Igrzysk Olimpijskich podczas Pucharu Świata w Japonii.
Białoruski szkoleniowiec zaskarbił sobie sympatię i szacunek zawodników swoim profesjonalizmem i wielką miłością do Rosjan. Mówi się nawet o nim, że jest najbardziej rosyjski, ze wszystkich zagranicznych trenerów Rosji. - Jestem rosyjskim człowiekiem, mam rosyjskie korzenie. Urodziłem się tam, dorastałem i choć wiele czasu spędziłem poza Rosją, to szanuję hymn, flagę, godło, kulturę. Dlatego też jestem „ruski” jak mało kto – żartuje Władimir Alekno. – Jeśli mnie porównać z Gajicem, to na pewno jestem Rosjaninem. Ale gdyby z kolei zestawić mnie z Giennadijem Szypulinem, który jak każdy rosyjski nacjonalista kocha swój kraj na zabój, to już mniej. Ja kocham przede wszystkim siatkówkę – dodaje nowy szkoleniowiec Dynama Kazań.
Zmiana na stanowisku trenera nie jest jedyną nowością, jaka szykuje się w najlepszej drużynie Europy. Od nowego sezonu najprawdopodobniej zespół zmieni też nazwę i do kolejnych rozgrywek Superligi przystąpi jako Dynamo - Gazprom. Informowaliśmy również, że dwaj przyjmujący, Siergiej Tietiuchin i Aleksandr Kosariew zamierzają opuścić Kazań i wrócić do Biełgorodu. Jak jednak czytamy w lokalnym dzienniku Respublika Tatarstan, Dynamo zamierza zatrzymać obydwu graczy i już na początku maja przedłoży im nowe, intratne kontrakty.