Sprawę nagłośnił Karol Kłos. Doświadczony środkowy udostępnił na swoim Instastories fragment konwersacji, w której ktoś zamieścił zrzut ekranu przedstawiający tinderowy profil rzekomo należący do Tomasza Fornala. Zawierał on zdjęcia siatkarza i informacje o jego aktualnym wieku - 28 lat.
"Nie potwierdzaj" - napisał Kłos, oznaczając profil kolegi. Na reakcję Fornala nie trzeba było długo czekać.
ZOBACZ WIDEO: Ktoś podszedł do niej na pogrzebie. Przykre, co usłyszała
Przyjmujący reprezentacji Polski udostępnił na swoim Instastories tę relację. Jasno dał też do zrozumienia, że ktoś się pod niego podszywa. "To nie ja, zgłaszajcie typka, plis" - napisał.
Dodajmy, że Fornal kilka dni temu wrócił z filipińskiej Manili, gdzie kadra prowadzona przez Nikolę Grbicia rywalizowała na mistrzostwach świata. Biało-Czerwoni stanęli na najniższym stopniu podium. W półfinale przegrali 0:3 z późniejszymi triumfatorami turnieju, Włochami, a w meczu o brąz ograli 3:1 Czechów.
28-letni przyjmujący w ostatnich latach był gwiazdą JSW Jastrzębskiego Węgla. W przyszłym sezonie będzie występował w Ziraacie Bankasi Ankara. Niedługo po powrocie z Filipin wspomniał o problemach natury logistycznej związanych z przeprowadzką.
- Sezon reprezentacyjny dobiegł końca, zbliża się sezon klubowy, a ja jadę do Turcji i jest problem z kurierami. Dlatego jeśli jakaś firma kurierska ogląda tę konferencję i chce mi pomóc, to pozdrawiam serdecznie! Odzywajcie się, zapraszam do kontaktu - mówił, wywołując śmiech wśród wszystkich zgromadzonych.