Emocje po zakończonych niedawno mistrzostwach świata w siatkówce mężczyzn zdążyły już opaść. Kibice mogą się więc skupić na rywalizacji klubowej. Zanim rozpoczną się jednak zmagania w rozgrywkach ligowych, zespoły sprawdzają swoją formę w spotkaniach towarzyskich.
We wtorek Sir Susa Vim Perugia zmierzyła się z Suntory Sunbirds. Triumfatorzy Ligi Mistrzów z Kamilem Semeniukiem w składzie mieli więc okazję spróbować swoich sił przeciwko byłemu zespołowi Aleksandra Śliwki. Lepsi w tym pojedynku okazali się zawodnicy Angelo Lorenzettiego, którzy wygrali 3:1.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Polacy już w kraju. Grbić nie ukrywał rozczarowania
Interesującym aspektem tego starcia był fakt, że po przeciwnej stronie siatki stanęli Ołeh Płotnicki i dwaj zawodnicy z Rosji, Dmitrij Muserski oraz Jegor Kliuka. Takie sytuacje są ogromną rzadkością z uwagi na fakt, że drużyny i reprezentacje kraju agresora są wyłączone z międzynarodowej rywalizacji.
Były reprezentant Ukrainy nie zapomniał jednak o sytuacji, która ma miejsce w jego ojczyźnie. Podczas pomeczowego podziękowania pod siatką podał rękę prawie wszystkim rywalom. Wyjątkiem byli właśnie Muserski i Kliuka, na których Płotnicki nawet nie spojrzał.
Takie reakcje na grę przeciwko Rosjanom nie są niczym nowym w środowisku sportowym. Ukraińcy w ten sposób pokazują swoją niechęć do zawodników z kraju agresora. Warto przypomnieć, że niektóre federacje sportowe w dalszym ciągu nie zdecydowały się przywrócić rosyjskich i białoruskich zawodników do rywalizacji międzynarodowej.