W końcówce trzeciego seta niedzielnego (12 października) meczu 1. kolejki ligi tureckiej, pomiędzy Eczacibasi Stambuł a Kuzeyboru SK (3:0), doszło do burzliwego incydentu z udziałem reprezentantki Polski, Magdaleny Stysiak.
Przy prowadzeniu gospodyń 2:0 w setach i 20:16 w trzeciej partii, atakująca Eczacibasi i reprezentacji Polski otwarcie zaprotestowała przeciwko decyzji arbitra.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Polacy już w kraju. Grbić nie ukrywał rozczarowania
Jej sprzeciw zaowocował najpierw żółtą kartką od sędziego głównego. To jednak nie powstrzymało Stysiak, która w sarkastycznym geście zaczęła klaskać w kierunku sędziego liniowego.
W odpowiedzi, arbiter wezwał ją ponownie i ukarał czerwoną kartką (patrz wideo poniżej), co wywołało jeszcze większe emocje. Koleżanki z drużyny musiały interweniować, aby odciągnąć Stysiak od sędziego i uspokoić sytuację.
W siatkówce, otrzymanie czerwonej kartki przez zawodnika lub trenera skutkuje przyznaniem punktu i prawa do serwisu drużynie przeciwnej.
Ostatecznie, Polka zakończyła mecz z imponującym dorobkiem 15 punktów, w tym 37-procentową skutecznością w ataku (7/19), sześcioma asami serwisowymi oraz dwoma punktami zdobytymi blokiem.