Spotkanie w Bydgoszczy było przedostatnim akcentem rywalizacji w 1. kolejce Tauron Ligi. Oba zespoły podeszły do tego starcia w bojowych nastrojach i z chęcią jak najlepszego zainaugurowania sezonu. W roli faworytek można było stawiać zawodniczki MOYA Radomki Radom, jednak po stronie Metalkas Pałacu Bydgoszcz był atut gry we własnej hali.
Nieco lepsze otwarcie zanotowały przyjezdne. Choć zbudowały one lekką przewagę, szybko została ona zniwelowana. Bydgoszczanki przez pewien czas dotrzymywały kroku rywalom, jednak wszystko zmieniło się w środkowej fazie. Faworytki ponownie odskoczyły z wynikiem i tym razem nie dały się już dogonić. Zawodniczki Jakuba Głuszaka wygrały 25:20.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica zdradził, co zrobił od razu po zwycięstwie. "Potem żałowałem"
Druga odsłona miała bardzo podobny przebieg. Pierwsze dwie akcje należały co prawda do miejscowych, jednak już po chwili rywalki prowadziły 6:3. Siatkarki Pałacu nie dały się zgubić i ponownie szukały swoich szans, ale nieskutecznie. Po wyrównanym fragmencie radomianki popisały się 6-punktową serią, która była decydującym momentem i dała przyjezdnym zwycięstwo do 21.
Będące pod ścianą gospodynie wyszły zmobilizowane na trzeciego seta. Otwarcie poszło po ich myśli, ale im więcej trwała ta partia, tym wynik stawał się mniej korzystny. Dość stwierdzić, że w środkowej fazie radomianki prowadziły 17:12. Później zwiększyły swoją przewagę nawet do ośmiu "oczek" i choć miejscowe zanotowały jeszcze zryw, z triumfu do 20 cieszyły się faworytki.
Siatkarki Radomki zainaugurowały tym samym nowy sezon wygraną 3:0. Dzięki temu zostały wiceliderkami tabeli i przegrywają jedynie z rywalkami z Wrocławia. Zwieńczeniem 1. kolejki Tauron Ligi będzie wtorkowe starcie BKS-u Bielsko-Biała z Developresem Rzeszów.