Jak podaje portal sportal.bg, polscy kibice i fachowcy w ankietach dają zespołowi CSKA jedynie 3 proc. szans na przejście do kolejnej fazy Ligi Mistrzów.
Tymczasem Resovia do Bułgarii przybędzie we wtorek 9 lutego i od razu po zakwaterowaniu się w hotelu odbędzie sesję treningową na obiekcie klubu z Sofii.
Przed tym dwumeczem trener rzeszowian Ljubo Travica obawia się dwóch rzeczy ze strony bułgarskich przeciwników. - Największy problem może nam sprawić blok. Szczególnie w tym elemencie wyróżnia się Teodor Todorov, który we wcześniejszych meczach robił wielkie rzeczy. Kluczem do zwycięstwa będzie zatrzymanie atakującego Philipa Mayo, który jest zdecydowanym liderem drużyny - powiedział trener Travica.
Wstęp na pojedynek CSKA z Resovią w hali Arena Samokov będzie darmowy.