Kibice zgromadzeni w hali Henrique Villaboin w Sao Paulo byli świadkami kapitalnego widowiska z gwiazdami brazylijskiej siatkówki w rolach głównych. Podejmujący ekipę Fatimy zespół Pinheiros dopiero w tie-breaku oddał dwa punkty swoim rywalom. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt jakim wynikiem zakończyła się ostatnia partia zawodów. Po rozegraniu czterech setów żadna z drużyn nie potrafiła zaznaczyć swej przewagi na boisku. Tie-break zakończony wynikiem 28:30 (!) dla Fatimy doskonale odzwierciedla fakt, że obie ekipy są bardzo wyrównane.
W tym meczu swoje pięć minut miały dwie gwiazdy reprezentacji Brazylii, grające od tego sezonu w ekipie Pinheiros. Giba oraz Rodrigao, bo o nich mowa, nie rozegrali jednak porywającego pojedynku. Słynny przyjmujący zdobył co prawda 22 punkty, jednak przy jedynie 46-procentowej skuteczności w ataku. Rodrigao zanotował w tak długim meczu tylko 10 punktów.