Waldemar Kawka (trener ENION-u Energia MKS Dąbrowa Górnicza): Myślę, że postawiliśmy się drużynie z Novary, pierwsze dwa sety nie przebiegały tak jak tego życzylibyśmy sobie, chcieliśmy ugrać więcej. Chwała moim dziewczynom, że podjęły walkę z tak mocnym, przeciwnikiem. W Novarze również będziemy walczyć, a z jakim skutkiem to zobaczymy. Szkoda, ze nie miałem dziś możliwości roszady na pozycji atakującej (choroba Agaty Karczmarzewskiej-Pury, przyp. red.), gdyż byłoby nam łatwiej i może byłby inny wynik.
Luciano Pedulla (trener Asystelu Novara): Gratuluję drużynie z Dąbrowy Górniczej dobrej postawy w tym meczu. Wcześniej oglądałem mecz waszej drużyny z Muszynianką i gracie naprawdę dobrą siatkówkę. Jestem zadowolony z organizacji dzisiejszego meczu i postawy organizacyjnej meczy siatkówki w Polsce. Jestem zadowolony ze zwycięstwa 3:2 w dniu dzisiejszym. Chcieliśmy zakończyć ten mecz w trzech setach, lecz po obronach nie byliśmy w stanie dobrze grać w kontratakach. Czekamy na mecz rewanżowy w Novarze.
Magdalena Śliwa (kapitan ENION-u Energia MKS Dąbrowa Górnicza): Mniej się cieszę, ponieważ przegrałyśmy to spotkanie. W trakcie meczu złapałyśmy wiatr w żagle. I w piątym secie byłyśmy na prowadzeniu. Jest to dobra zaliczka na mecz w Novarze, na pewno się nie poddamy i będziemy walczyć do samego końca.
Paola Paggi (kapitan Asystelu Novara): Był to bardzo trudny mecz dla nas. Nie zakończyłyśmy tego meczu tak jak chciałyśmy w trzech setach. Przeciwnik poprawił grę, dobrze zagrał zagrywką i była twarda walka. Jestem bardzo zadowolona z tego meczu, ponieważ wygrałyśmy go i czekamy teraz na rewanż w Novarze.