Podopieczni Ljubomira Travicy nie dali się ani bułgarskim siatkarzom, ani bułgarskim kibicom, którzy zakłócili przebieg spotkania doprowadzając do półgodzinnej przerwy w rozgrywkach. Również technika nie sprzyjała zawodnikom - w hali dwukrotnie zgasły wszystkie światła. Mimo przeciwności zwycięsko z pojedynku wyszli rzeszowianie wygrywając 3:1.
PVC CSKA Sofia - Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (19:25, 16:25, 25:22, 22:25)
CSKA: Iwanow, Todorow, Stefanow, Maiyo, Samunew, Aleksandrow, Pejew (libero) oraz Nikołow, Bonew, Manczew
Resovia: Redwitz, Grzyb, Wika, Oivanen, Kosok, Akhrem, Ignaczak (libero) oraz Perłowski, Papke, Gierczyński
Zgłoś błąd w treści 
