Ljubomir Travica jeszcze wierzy w awans

W środowym spotkaniu siatkarskiej Ligi Mistrzów Asseco Resovia przegrała na wyjeździe z Trentino BetClic Volley 0:3 i aby awansować do Final Four, musi w Rzeszowie wygrać w takim samym stosunku i zwyciężyć w złotym secie.

W taki obrót sprawy wierzy trener rzeszowskiej ekipy Ljubomir Travica. - Do ostatniej piłki, która będzie dawała nam nadzieję - powiedział Gazecie Wyborczej. - Ostatnią rzeczą, jaką może zrobić trener, to pokazać drużynie, że już nie wierzy. U nas mówi się, że piłka jest okrągła i do tego momentu wszystko jest możliwe. Oczywiście wiem, w jakich okolicznościach się znaleźliśmy, że polegliśmy 0:3 w pierwszym meczu, a Trentino to najlepszy zespół świata.

Więcej w Gazecie Wyborczej.

Komentarze (0)