World Grand Prix 2010: Tajwan zastąpi Koreę Południową

Siatkarki Tajwanu będą dwunastym uczestnikiem tegorocznego turnieju World Grand Prix. Szósta drużyna ostatnich Mistrzostw Azji zastąpi Koreę Południową, która ze względów finansowych zmuszona była wycofać się z rywalizacji.

W tym artykule dowiesz się o:

Zespół Tajwanu po raz ostatni uczestniczył w turnieju Grand Prix w 2007 roku. Wówczas podopieczne trenera Fann Fang Jenga zajęły ostatnie dwunaste miejsce przegrywając wszystkie mecze po 3:0. W ostatnich latach zespół nie odniósł zbyt wielu sukcesów, więc można się spodziewać, że i tym razem nie odegrają znaczącej roli w rywalizacji. Z pewnością jest to dobra informacja dla podopiecznych trenera Jerzego Matlaka, bowiem "biało-czerwone" dwukrotnie będą miały okazję zmierzyć się z Azjatkami w eliminacjach. Najpierw w drugiej odsłonie rywalizacji na turnieju w japońskiej Okayamie, a następnie w Tajpej na Tajwanie w turnieju kończącym eliminacje.

Światowa Federacja Siatkówki poinformowała, że reprezentacja Korei Południowej z przyczyn finansowych zdecydowała się wycofać z udziału w tegorocznym turnieju World Grand Prix. Miejsce Koreanek w rywalizacji zajmie Tajwan. To oznacza również zmianę gospodarza turnieju, w którym zagrają zespoły grupy H w ostatni weekend rozgrywek World Grand Prix 2010. Rywalizacja w dniach 20-22 sierpnia toczyć miała się w Korei. Zamiast tego reprezentacje Polski, Brazylii, Portoryko oraz Tajwanu zagrają w Tajpej, stolicy Tajwanu.

- FIVB potwierdza problemy przed którymi stanęła Koreańska Federacja i dlatego jesteśmy wdzięczni, że drużyna Tajwanu tak szybko podjęła działania w celu uzupełnienia wakatu. Mamy również nadzieję, że Koreański związek zdoła uporać się ze swoimi problemami i w 2011 roku ponownie dołączy do rywalizacji - oświadczył przewodniczący komitetu organizacyjnego Masao Tachiki.

World Grand Prix jest corocznym międzynarodowym konkursem siatkówki z udziałem najlepszych kobiecych drużyn na świecie. W tym roku dwanaście ekip rozegra w sumie sześćdziesiąt dziewięć meczów, w ciągu czterech kolejnych weekendów, w dziesięciu miastach.

Komentarze (0)