Nie straciliśmy wiary w zwycięstwo - komentarze po meczu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel

ZAKSA zrewanżowała się Jastrzębskiemu Węglowi za poniedziałkową porażkę. Po zaciętym pięciosetowym pojedynku górą byli kędzierzynianie, którzy wyrównali stan rywalizacji. - W dzisiejszym meczu pokazaliśmy się zupełnie inaczej niż w poniedziałek. Zaprezentowaliśmy walkę do samego końca - powiedział po meczu szkoleniowiec ZAKSY.

Natalia Skorecka
Natalia Skorecka

Grzegorz Łomacz (kapitan Jastrzębskiego Węgla): Mieliśmy dzisiaj ogromną szansę na objęcie prowadzenia 2:0, niestety nie wykorzystaliśmy jej. Będziemy robić wszystko, żeby teraz wykorzystać atut własnej hali. Na nasze nieszczęście rywale odskoczyli nam w samej końcówce i byli o te dwa oczka lepsi.

Michał Masny (kapitan ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): Dzisiaj wygraliśmy. W piątek jest kolejny mecz, w którym będziemy walczyć.

Roberto Santilli (trener Jastrzębskiego Węgla): Straciliśmy dzisiaj wielką szansę. Nie pokazaliśmy się dobrze w tym meczu, mieliśmy lepsze i gorsze momenty, a nasza gra była nierówna. Jeszcze w tie-breaku mieliśmy nadzieję na wygraną, niestety przegraliśmy dwie decydujące akcje. Dzisiejsza porażka wyzwoli w nas większą agresję przed kolejnym spotkaniem. Musimy z tej przegranej wyciągnąć wnioski i poprawić wiele elementów, ponieważ nasza postawa w tym meczu nie była taka, jakiej się spodziewaliśmy. Nie dziwi mnie to bardzo, gdyż ciężko gra się dwa spotkania z rzędu. Gratulacje dla ZAKSY.

Krzysztof Stelmach (trener ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): Dziękuję za gratulacje. W dzisiejszym meczu pokazaliśmy się zupełnie inaczej niż w poniedziałek. Zaprezentowaliśmy walkę do samego końca. Mimo że przegrywaliśmy 2:1, tak jak wczoraj, nie straciliśmy wiary w zwycięstwo. Chłopcy pokazali ducha walki, graliśmy konsekwentnie. Dzisiaj mniej ryzykowaliśmy na zagrywce, co bardzo nam się opłaciło. Wygrana doda nam przed następnym pojedynkiem większej wiary. Teraz mamy świadomość, że możemy zwyciężyć.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×