Dreszczowiec dla AZS-u Białystok - relacja ze spotkania Centrostal Bydgoszcz - AZS Białystok

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W hali Łuczniczka spotkały się ze sobą drużyny Centrostalu Bydgoszcz oraz Pronaru Zeto Astwa AZS Białystok. Aż pięć setów było potrzebne, aby ostatecznie wyłonić zwycięzcę tego spotkania. Po emocjonującym tie-breaku ręce w geście triumfu mogły wznieść białostoczanki.

Do meczu Akademiczki przystąpiły mocno osłabione. Od dłuższego czasu kontuzjowane są Małgorzata Cieśla oraz Katarzyna Kalinowska. Przez cały tydzień praktycznie nie trenowała Joanna Szeszko, która chorowała na anginę ropną. Na uraz narzekała też Małgorzata Właszczuk. Mimo tych przeciwności losu, siatkarki AZS-u rozegrały bardzo dobry mecz.

Początek pierwszego seta zapowiadał wyrównaną rywalizację (5:5). Taki stan nie trwał jednak długo, zawodniczki Centrostalu, wykorzystując atut własnej hali, szybko objęły prowadzenie 10:6 i zdawało się, że w pełni kontrolują przebieg pierwszej partii (17:12). Wtedy to do walki zerwały się podopieczne Wiesława Czai, które zniwelowały stratę do bydgoszczanek do dwóch punktów (19:17). Akademiczki grały coraz pewniej i na tablicy wyników widniał remis po 22. Końcówkę seta lepiej wytrzymały Podlasianki i zwyciężyły 25:23. Na uwagę zasługiwała ich dobra postawa w bloku. Białostoczanki aż sześć razy zapunktowały, dzięki temu elementowi siatkarskiego rzemiosła.

W drugiej odsłonie spotkania AZS Białystok kontynuował dobrą grę z poprzedniej partii (7:11). Przyjezdne zdawały się pewnie zmierzać do wygranej, ich blok stanowił zaporę nie do przejścia dla Centrostalu (14:19). Siatkarki Piotra Makowskiego starały się jeszcze odwrócić losy tego seta (19:23), ale białostoczanki nie dały sobie wydrzeć zwycięstwa (20:25).

Trzecia partia była ostatnią szansą dla bydgoszczanek, by nawiązać walkę w tym meczu. Gospodynie w pełni ją wykorzystały. O wiele lepiej niż Podlasianki przyjmowały piłkę i skuteczniej atakowały (16:11). Białostoczankom co prawda udało doprowadzić się do remisu po 20, ale ostatnie słowo należało do drużyny Centrostalu (25:20). Czwarty set zaczął się od niewielkiej przewagi Akademiczek (7:8). Jednak zdeterminowane zawodniczki z Bydgoszczy szybko wyszły na prowadzenie (16:15). Miejscowe grały pewniej w ataku od siatkarek z Białegostoku, dzięki czemu wygrały tę partię (25:20) i doprowadziły do tie-breaka.

Ostatni set był niezwykle zacięty. Żadna z ekip nie potrafiła osiągnąć jakiejkolwiek przewagi (9:9). O zwycięstwie w meczu zadecydowała gra na przewagi, którą wygrały Akademiczki 16:14. Najlepszą zawodniczką tej konfrontacji została wybrana Natalia Ziemcowa z AZS Białystok, która w trakcie pojedynku popisała się aż pięcioma skutecznymi blokami.

Centrostal Bydgoszcz - AZS Białystok 2:3 (23:25, 20:25, 25:20, 25:20, 14:16)

Centrostal Bydgoszcz: Kowalkowska, Kuczyńska, Mróz, Polak, Kuligowska, Sawoczkina, Wysocka (libero) oraz Nowakowska, Smak, Pelc, Zielińska

AZS Białystok: Starzyk, Szeszko, Godos, Gierak, Wójcik, Ziemcowa, Saad (libero) oraz Gajewska, Wysocka

MVP: Natalia Ziemcowa (AZS Białystok)

Stan rywalizacji do dwóch zwycięstw: 0:1

Źródło artykułu:
Komentarze (0)