Kazimierz Wierzbicki: Wolelibyśmy awansować w normalny sposób

Wszystko wskazuje na to, że PlusLiga Kobiet zagości jednak w Sopocie w przyszłym sezonie. Siatkarkom sopockiego Trefla nie udało się co prawda w sportowej rywalizacji wywalczyć miejsca w gronie najlepszych ekip w kraju, jednak Trefl chce skorzystać z problemów PTPS-u Piła i zająć miejsce pilanek w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Adrian Heluszka
Adrian Heluszka

Pilski klub boryka się z problemami finansowymi i musi szukać wyjścia z trudnej sytuacji. Takowym ma być odstąpienie miejsca w PlusLidze Kobiet sopockiej drużynie. - Nie kupujemy tego miejsca od klubu z Piły. Na razie prowadzimy rozmowy. Proszę mnie nie pytać o szczegóły, bo w tej chwili nie mogę nic zdradzić. Jest duża szansa na to, że do poniedziałku wszystko się wyjaśni - zaznacza Kazimierz Wierzbicki, właściciel Trefla.

Wygląda zatem na to, że kuchennymi drzwiami Trefl zagra jednak w elicie, na co działaczom bardzo zależało. Awans determinował fakt, że sopocianki swoje mecze mają rozgrywać w powstającej na granicy Gdańska i Sopotu nowej hali. - Oczywiście, że wolelibyśmy awansować w normalny sposób, ale w sporcie niczego nie można przewidzieć. Rozpoczynamy więc z pilskim klubem współpracę. Chcemy zamienić się miejscami na określonych zasadach - dodaje Wierzbicki.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×