Piotr Gacek: Do mistrzostw świata jeszcze ponad dwa miesiące

Po dwóch porażkach z Niemcami w inauguracyjnej kolejce Ligi Światowej reprezentacja Polski po raz kolejny musiała uznać wyższość drużyny naszych zachodnich sąsiadów. Podopieczni Raula Lozano pokonali po pasjonującym pięciosetowym pojedynku biało-czerwonych, zapewniając sobie drugą pozycję w grupie D.

W tym artykule dowiesz się o:

Zła passa polskiej reprezentacji w pojedynkach z Niemcami trwa nadal. To już trzecia porażka z rzędu z ekipą naszych zachodnich sąsiadów w tegorocznej edycji World League. Wydaje się, że trener Raul Lozano ma patent na wygrywanie z Polską. Może w piątkowym pojedynku uda się biało-czerwonym przerwać tę czarną serię porażek. - Niemcy nas dzisiaj niczym nie zaskoczyli. Grali swoją siatkówkę, szczególnie dobra w ich wykonaniu była zagrywka. Żeby móc cieszyć się ze zwycięstwa w piątkowym meczu musimy poprawić wiele elementów w naszej grze - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Piotr Gacek.

Reprezentacja Polski już w poprzedniej kolejce Ligi Światowej, po dwóch porażkach z Kubą, straciła szansę na awans do rozgrywki finałowej tegorocznej edycji. Porażka z Niemcami w katowickim Spodku sprawiła, że biało-czerwoni uplasują się na trzeciej pozycji w grupie D, wyprzedzając jedynie drużynę Argentyny. - Liga Światowa to etap przygotowań naszej reprezentacji do mistrzostw świata we Włoszech. Przystępując do rozgrywek chcieliśmy wygrać grupę i awansować do Final Six. Chcieliśmy również wygrać pojedynek z Niemcami. Niestety to nam się nie udało. Spróbujemy pokonać ekipę Raula Lozano w piątek - dodał reprezentacyjny libero.

Kuba, Argentyna i Niemcy, nasi grupowi rywale w tegorocznej "Światówce", wystąpią również we włoskim czempionacie. Z ekipą niemiecką biało-czerwoni spotkają się już w fazie grupowej. Dwa pozostałe zespoły mogą stanąć na drodze aktualnych mistrzów Europy w kolejnych fazach turnieju. Wyniki polskiej drużyny w potyczkach z Kubą, a szczególnie z Niemcami, nie nastrajają zbyt optymistycznie przed zbliżającymi się mistrzostwami globu. - W ubiegłym roku była podobna sytuacja jak obecnie. Nie udało nam się zakwalifikować do finałowej rozgrywki Ligi Światowej, a mimo to potrafiliśmy się odpowiednio przygotować do najważniejszej imprezy sezonu, mistrzostw Europy. Do mistrzostw świata jeszcze ponad dwa miesiące. Trzeba zachować spokój. Mamy duży potencjał w zespole i musimy go tylko odpowiednio wykorzystać - zakończył Gacek.

Komentarze (0)