Wszystkie reprezentacje, które wystąpią na przełomie września i października na mistrzostwach globu, są w trakcie przygotowań do docelowej imprezy sezonu. Wyjątku nie stanowi kadra Serbii, która pod okiem szkoleniowca Igora Kolakovicia trenuje w słoweńskiej Rogli. Plavi są bardzo zadowoleni z warunków, jakie tam zastali. - Wyjazd do Rogli okazał się jak najbardziej trafiony. Warunki w Słowenii są wyśmienite, nie możemy na nic narzekać - stwierdził Kolaković.
Szkoleniowiec siatkarzy z Bałkanów przyznał również, że żadnemu z graczy nie przytrafiła się kontuzja. Wyraził ponadto nadzieję, że podobnie będzie w drugiej części przygotowań.
Do zawodników przebywających już w Słowenii dołączy niebawem znakomity rozgrywający, który po serii rozstań i powrotów ponownie zdecydował się na grę w barwach narodowych. Mowa tu o Nikoli Grbiciu. - Od poniedziałku Nikola rozpocznie treningi z pozostałymi reprezentantami. Na początku czeka go seria lżejszych ćwiczeń, lecz uważam, że pod koniec zgrupowania zrówna się on formą ze swoimi kolegami - powiedział na łamach portalu sportske.net trener Kolaković.
- Nie jestem całkowicie nieprzygotowany do treningów, ponieważ ćwiczyłem indywidualnie na siłowni. Z pewnością mam jednak pewne zaległości. Wierzę jednak, że już wkrótce zbędę mógł złapać odpowiedni rytm - zapowiedział sam zawodnik.