W Polsce mamy kibiców i reprezentacje, które prezentują wysoki poziom, ale brakuje nam wielkich imprez. - Chcemy, żeby przed mistrzostwami świata, które rozegrane zostaną w Polsce za cztery lata, co roku odbywała się u nas jedna duża impreza - zdradził plany związku Mirosław Przedpełski. Już w przyszłym roku w naszym kraju odbyłyby się finałowe rozgrywki Ligi Światowej, za dwa lata World Grand Prix, natomiast w roku 2013 mistrzostwa Europy mężczyzn.
Największa walka będzie toczyć się o popularną "Światówkę", chodzi bowiem o organizację najbliższego finału. Naszymi przeciwnikami będą Włosi oraz Rosjanie. Jednak to my jesteśmy w tej rozgrywce faworytami, PZPS potrzebuje znaleźć tylko sponsora. - Musimy znaleźć sponsora, który pokryje koszty opłaty licencyjnej do FIVB. Chodzi o 600 tysięcy euro - wyjaśnił prezes związku.
Gra toczy się również o finały World Grand Prix, które zazwyczaj odbywają się w Azji. - Chodzi mi po głowie, żeby wreszcie zorganizować w Polsce turniej finałowy tych rozgrywek. Za tydzień poruszę tę sprawę w Chinach na spotkaniu z władzami FIVB. Do tej pory finały odbywały się przede wszystkim w Azji, bo tam są pieniądze i kibice. Ale walczymy o to, żeby raz na trzy lata organizować turnieje finałowe w Europie - zapowiedział Mirosław Przedpełski.
Więcej w Przeglądzie Sportowym
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)