Aleh Achrem Polakiem?

Ostatnio głośno było o sprowadzeniu do Resovii Ryana Millara, jeszcze więcej mówiło się natomiast o zbyt dużej liczbie obcokrajowców w drużynie z Podkarpacia. Czy szukanie zawodników z podwójnym obywatelstwem i pierwsze przymiarki do naturalizowania zagranicznych zawodników, to nowy pomysł na wzmocnienie drużyn?

W PlusLidze obowiązują przepisy, który ograniczają liczbę zawodników zagranicznych. Jednocześnie na boisku może przebywać maksymalnie trzech siatkarzy z obcym obywatelstwem.

To spory problem dla trenera Resovii Rzeszów, która w swoich szeregach posiada Ivana Ilicia, Aleha Achrema, Mateja Cernicia, Georgi Grozera, Ryana Millara oraz Michała Baranowicza. Z pewnością jest to najwięcej obcokrajowców w jednym zespole w klubach PlusLigi. - Zaskakują mnie negatywne opinie fachowców i kibiców, którzy dziwią się po co Resovii tylu obcokrajowców. To jest już moja rola, jak to wszystko poukładać. Przy długim i wyczerpującym sezonie każdy będzie miał okazję grać - mówi na łamach Przeglądu Sportowego trener Resovii Ljubomir Travica, który ma już jeden z tych problemów z głowy. Baranowicz ma bowiem także polskie obywatelstwo i w PlusLidze będzie traktowany jak polski zawodnik.

Szansą ma być nadanie polskiego obywatelstwa Białorusinowi Alehowi Achremowi. Medialne spekulacje trwają, podobno dokumenty siatkarza są już złożone i czekają tylko na pozytywne rozstrzygnięcie. Przyjmujący podkreślał w jednym z wywiadów, że chciałby zostać w Rzeszowie na dłużej, a pytany o polskie obywatelstwo odparł: – Nie wiem, dlaczego wszyscy pytają o polskie obywatelstwo, mam białoruskie dokumenty. Nie chciałbym o tym mówić, nie jest to potrzebne . Tak zawodnik wypowiadał się osiem miesięcy temu, być może teraz nadanie obywatelstwa jest potrzebne, by rozwiązać problem limitu obcokrajowców. Na chwilę obecną pozostaje tylko cierpliwie czekać.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści