W minionym sezonie sensacyjnie Puchar Polski wywalczyły łodzianki. Triumf w tych rozgrywkach zagwarantował im udział w prestiżowej Lidze Mistrzyń, która będzie wyzwaniem dla łódzkiej siatkówki. Jednak poza europejskimi rozgrywkami na zawodniczki czeka również rywalizacja na krajowych parkietach - w PlusLidze Kobiet oraz Pucharze Polski. Jednak nikogo w klubie nie przeraża liczba meczów do rozegrania podczas zbliżającego się sezonu. - Czekają nas bardzo duże wyzwania. Mamy ambicje nie tylko odegrać czołową rolę w rozgrywkach ekstraklasy, ale równocześnie pokazać się z dobrej strony - deklaruje prezes drużyny Marcin Chudzik.
Chęć pokazania się z jak najlepszej strony we wszystkich rozgrywkach wymaga wyśmienitego przygotowania. Nie dziwi więc napięty plan sparingowy. Łodzianki do 15 października będą trenować na własnych obiektach, ale już w dniach od 1 do 3 października wezmą udział w turnieju w Bielsku-Białej, który będzie miał międzynarodową obsadę. - Wystąpią w nim aktualne mistrzynie Polski - Aluprof, czwarta drużyna tureckiej ekstraklasy - Galatasaray i trzeci zespół japońskiej ekstraklasy - Denso - zaznacza Chudzik.
Natomiast w dniach od 7 do 9 października Organika zmierzy się w Białymstoku z miejscowym AZS-em, Aluprofem Bielsko-Biała oraz rosyjską Urałówką. Już w następnym tygodniu podopieczne Wiesława Popika czeka mecz z Tauron MKS-em Dąbrowa Górnicza, który zostanie rozegrany z okazji otwarcia nowej hali w Radomsku.
Łódzcy działacze przygotowali dla swoich sympatyków i kibiców bardzo ciekawą niespodziankę. Jednak zanim to nastąpi, Organika Budowlani wystąpi podczas turnieju w Jarocinie (Organika, Gwardia Wrocław, Centrostalem Bydgoszcz, MKS Dąbrowa Górnicza). Dopiero 6 i 7 listopada wystąpi w Łodzi. - Ma to być turniej międzynarodowy, w bardzo silnej obsadzie, który rozegrany zostanie w Pałacu Sportu - uchylił rąbka tajemnicy prezes klubu.