El. WGP 2011: Pozostała jedna niewiadoma

W pewny sposób, nie oglądając się na żadne inne wyniki, awans do World Gran Prix 2011 zapewniły sobie Rosjanki, które wygrały swój czwarty mecz w turnieju. Tym razem Władimir Kuzutkin mógł cieszyć się z pokonania reprezentacji Turcji, która w swoim poprzednim starciu pokonała Bułgarię. Nie pomogła nawet znakomita dyspozycja Nesilhan Darnel, autorki aż 38 punktów!

Za ciosem nie poszły również Pomarańczowe. Holenderki po bardzo dobrym meczu z Włoszkami, gdzie odżyły nadzieje na wywalczenie przepustki na prestiżową imprezę. Po wtorkowym meczu ponownie zostały one zredukowane, bowiem Oranje okazały się gorsze od najsłabszych w stawce Bułgarek. Ponownie wsparcia u swoich koleżanek nie miała Manon Flier. Z kolei Bułgarki popełniły mniej błędów i miały w swoich szeregach Eve Yanevą.

Swoją sytuację ponownie skomplikowały sobie Włoszki. Po dwóch zwycięstwach przyszedł czas na dwie porażki. Drugą podopieczne Massimo Barbolliniego odniosły w konfrontacji z Niemkami. Licznie zgromadzona publiczność była świadkiem najsłabszego meczu dnia, w którym roiło się od pomyłek obu ekip. Ostatecznie skorzystały z tego nasze zachodnie sąsiadki.

Przed ostatnim dniem pewne awansu do World Grand Prix 2011 są Rosjanki oraz Niemki. O ostatni zestaw biletów powalczą jeszcze cztery pozostałe zespoły. Przed środowymi konfrontacjami w najlepszej sytuacji są Włoszki, które mają 2 zwycięstwa, a rywalki po jednym, jednak gospodynie zmierzą się z niepokonaną Sborną.

Wyniki 4. dnia turnieju w Cagliari:

Rosja - Turcja 3:1 (24:26, 25:22, 25:23, 28:26)

Holandia - Bułgaria 0:3 (21:25, 17:25, 22:25)

Niemcy - Włochy 3:1 (25:22, 16:25, 25:20, 25:22)

Tabela kwal. do WGP 2011

Plan ostatniego dnia turnieju:

Turcja - Holandia (15.00)

Bułgaria - Niemcy (17.30)

Włochy - Rosja (20.00)