Tydzień - tyle czasu pozostaje do startu nowych rozgrywek na polskich parkietach. Siatkarze do 23 roku życia będą rywalizować w Młodej PlusLidze, której skład będzie identyczny, co zmagania w męskiej ekstraklasie seniorów. Portal SportoweFakty.pl postanowił przyjrzeć się następcom aktualnych mistrzów Polski.
- Ciężko jest mi wypowiadać się na temat Młodej PlusLigi, ponieważ wystartuje po raz pierwszy. Nie wiemy jeszcze dokładnie na czym stoimy, nie wiemy co prezentują nasi przeciwnicy. Mam nadzieję, że będzie to dobre przetarcie dla chłopaków, choć słyszałem, że kilka zespołów niezbyt przyłożyła się do kompletowania składów, część drużyn poważnie potraktuje te rozgrywki i będziemy mięli z kim grać - opowiada o zbliżającym się premierowym sezonie Sławomir Augustyniak, opiekun młodej PGE Skry Bełchatów.
W Bełchatowie cały czas trwa okres przygotowawczy do sezonu. - Przygotowania idą dwoma torami. Część zespołu, który będzie grał w rozgrywkach młodzieżowych, przygotowała się razem z pierwszą drużyną. Dopiero na turnieju w Kaliszu (18.09. - przyp. red.) graliśmy w pełnym zestawieniu - mówi Augustyniak.
Opiekun Skry nie mówi o celach stawianych przed zespołem, bowiem nie wie, czego spodziewać się po przeciwnikach. Wie jednak, co jest najważniejszym celem PGE. - Chcemy, żeby nasz rezultat był jak najlepszy, ale zdajemy sobie sprawę, że najważniejsza jest pierwsza drużyna. Drużyna młodej ligi jest po to, aby ci najmłodsi chłopcy, którzy przychodzą do drużyny mieli szansę ogrywania się - kontynuuje.
Podczas naszej rozmowy poprosiliśmy również o krótką charakterystykę drużyny z uwzględnieniem mocnych i słabych stron. Oto opinia trenera: - Są to chłopcy młodzi, z dużym potencjałem, z dobrymi warunkami fizycznymi, którzy mogą sporo osiągnąć w seniorskiej siatkówce. Powinniśmy mieć dobry blok, do czego predysponują nas wysocy zawodnicy. Liczę również na dobrą zagrywkę. Mam nadzieję, że nie będzie tutaj jakiegoś super elementu, a wszystkie będą na równym, wysokim poziomie.
Sławomir Augustyniak nie może powiedzieć wiele o rywalach. Pewny jest jedynie skład Asseco Resovii, który stawia rzeszowian w gronie faworytów ligi. - Część nazwisk, jaka pojawiła się w składzie Resovii nie będzie na co dzień występować w Młodej PlusLidze, a z tego co słyszałem, będzie wspierać pierwszy zespół. Na pewno będzie to drużyna z charakterystycznym silnym składem. Upatrujemy w nich duże zagrożenie - kończy opiekun żółto-czarnych.
Swój pierwszy mecz w sezonie młodzi bełchatowianie zagrają na wyjeździe. Pierwszym celem Skry będą Kielce oraz pojedynek z tamtejszym Fartem.