Reprezentacja Holandii w poniedziałek wylatuje do Japonii, gdzie już niedługo rozpoczynają się mistrzostwa świata kobiet. W składzie Pomarańczowych zabraknie przyjmującej Debby Stam-Pilon. Zawodniczka miała problemy z plecami już podczas rozgrywek World Grand Prix. Niestety, nie udało jej się wyleczyć kontuzji.
- Próbowałam wrócić do pełnej dyspozycji, jednak w żadnym meczu nie byłam w stu procentach sobą. Teraz również nie jestem w pełnej dyspozycji dlatego postanowiłam zrezygnować. Najważniejsze jest dla mnie to, żeby być gotową na pierwszy mecz w Muszynie - wyjaśniła na łamach oficjalnej strony swojego klubu.
Teraz zawodniczkę czekają 30 dni rekonwalescencji, które są konieczne po serii zastrzyków. Leczenie najprawdopodobniej odbędzie się w Holandii.