Decyzja ma być dyskutowana w poniedziałek 25 października wśród członków Zarządu PZPS. W sytuacji, kiedy trener Daniel Castellani postanowił udać się do ojczyzny, powstaje pytanie, czy to oznacza, że zdaje już sobie sprawę z nieuchronności swojego odwołania.
- W tej sytuacji przeciwnikom jego osoby łatwiej będzie argumentować konieczność odsunięcia go od stanowiska - mówi portalowi eurosport.pl menadżer kadry Polski Witold Roman. Nie przesądza on jednak, że trener zostanie odwołany. - Decyzja w tej sprawie zostanie podjęta i ogłoszona w poniedziałek do południa. Jeśli Argentyńczyk miałby jednak odejść, prawie na pewno nie zostanie jeszcze podane nazwisko jego następcy - wyjaśnia Roman.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)