Kluczowym momentem w tym spotkaniu była pierwsza partia, w którym Avia prowadziła już 20:16. Gospodarze stracili jednak dziewięć punktów i ostatecznie przegrali do 21. – Trudno powiedzieć, czy przy wygraniu pierwszego seta, bylibyśmy górą w kolejnych. Gorzów nie grał nic rewelacyjnego, najgroźniejszym był w ataku Maciej Kordysz. My jednak też nie graliśmy najlepiej – mówi dla Dziennika Wschodniego Łukasz Makowski.
W kolejnych odsłonach coraz gorzej grali świdniczanie. GTPS skutecznie punktował rywala i z trudnego terenu w Świdniku wywiózł komplet punktów. Zwycięstwo dało gorzowianom awans na pierwszą pozycję w tabeli. Avia natomiast zajmuje odległe jedenaste miejsce z dorobkiem zaledwie sześciu punktów.
Avia Świdnik - GTPS Gorzów Wielkopolski 0:3 (21:25, 20:25, 16:25)
Avia: Milewski, Guz, Pawłowski, Michalski, Staniewski, Wójcicki, Kowalski (libero) oraz Jarosz, Makowski, Baranowski, Kurek.
GTPS: Woroniecki, Hunek, Maciejewicz, Kupisz, Mischke, Kordysz, Pachliński (libero) oraz Mróz, Grzesiowski, Stępień.