3000 widzów zgromadziło się w Sports Palace Cosmos w Biełgorodzie, aby oglądać pierwszy występ Lokomotiwu w Lidze Mistrzów 2010/2011. Rosjanie podejmowali na początek francuski Tours VB. Już pierwszy set spotkania zapowiadał, iż drużyna z Tours nie zamierza wyjeżdżać z dalekiej Rosji z zerowym dorobkiem punktowym. Francuzi wygrali tę odsłonę do 23.
Ogromne emocje kibice zobaczyli w kolejnej, drugiej partii. Walka była wyrównana do tego stopnia, że wynik przekroczył 35 punktów (36:34). Mimo porażki w drugim secie w kolejnej partii ponownie lepsi byli gracze francuscy. Lokomotiw zdołał doprowadzić wprawdzie do tie-breaka, jednak uległ w nim już wyraźnie do 10.
Lokomotiw Biełgorod - Tours VB 2:3 (23:25, 36:34, 23:25, 25:18, 10:15)
Hala w Stambule gościła w środę ekipy gospodarzy Fenerbahce oraz włoskiego Sisleyu Treviso. Faworytem spotkania wydawali się wzmocnieni przed sezonem takimi graczami jak "bombardier", Kubańczyk Leonel Marshall czy Ivan Miljković Turcy. Sisley Treviso to jednak uznana marka w światowym volleyu stąd można było się spodziewać ciekawego widowiska. I takie też ono było.
Po dwóch setach mieliśmy remis. Natomiast końcówka trzeciej partii była niezwykle emocjonująca. Zakończyła się na przewagi minimalnym zwycięstwem Włochów. Fenerbahce próbowało jeszcze odrobić straty wygrywając czwartą odsłonę, jednak w tie-breaku, podobnie jak to było w starciu Lokomotiwu z Tours, triumfowali goście. Włosi wygrali 15:11 i w całym meczu 3:2.
Fenerbahce Stambuł - Sisley Treviso 2:3 (23:25, 25:20, 26:28, 25:23, 11:15)
Fenerbahce: Yavuz, Durgut, Kayan, Marshall 11, Soylemez, Eksi 4, Cosković 16, Kartaltepe, Miljković 29, Batur 9, Gerić 6, Kilic (libero).
Sisley: Szabò, Fei 24, Horstink 5, Kovar 1, Papi 6, Farina (libero), Boninfante, De Togni 1, Bontje 7, Pujol 4, Maruotti 17, Bjelica 10.
Tabela grupy E Ligi Mistrzów
M. | Zespół | Mecze | Punkty | Sety |
---|---|---|---|---|
1 | Sisley Treviso | 1 | 2 | 3:2 |
2 | Tours VB | 1 | 2 | 3:2 |
3 | Lokomotiw Biełgorod | 1 | 1 | 2:3 |
4 | Fenerbahce Stambuł | 1 | 1 | 2:3 |