Nieciekawy wiek XX
Historia siatkówki w Egipcie jest dość długa, jednak ze względu na bardzo niski poziom, jaki przez wiele lat XX wieku był tam prezentowany, należałoby ją raczej przemilczeć. Przez kilka dziesięcioleci warty odnotowania był jedynie udział Egipcjan podczas Igrzysk Olimpijskich w Los Angeles w 1984 roku, który jednak nie przyniósł żadnych sukcesów. Siatkarzom z kraju piramid wiodło się dobrze jedynie podczas mistrzostw kontynentalnych, w których zazwyczaj zaliczają się do wyróżniających drużyn i często sięgają po złote medale Mistrzów Afryki. Nie są to jednak zbyt duże sukcesy, bowiem - jak wspomnieliśmy - poziom siatkówki w Afryce jest bardzo niski.
Postęp XXI wieku
Zdecydowany postęp nastąpił na początku XXI wieku. Wtedy to reprezentacja Egiptu wzięła udział w praktycznie wszystkich ważnych imprezach (za wyjątkiem Igrzysk Olimpijskich w Pekinie). Egipcjanie zaczęli sobie poczynać na parkietach coraz lepiej. Ich największym sukcesem jest chyba zwycięstwo w 2006 roku podczas rozgrywanych w Hiszpanii Igrzysk Śródziemnomorskich. Na ostatnich Mistrzostwach Świata w Japonii, drużyna z Afryki zajęła już jednak tylko 21 - ostatnie miejsce.
W roku 2006 posadę selekcjonera reprezentacji Egiptu Grzegorz Ryś. Miejscowi działacze liczyli na to, że Polak nauczy ich siatkarzy europejskiego stylu gry i doprowadzi ich do jak największych sukcesów. Naszemu rodakowi zabrakło jednak czasu, bowiem już w 2007 roku, po dwóch porażkach z Rosją w Lidze Światowej stracił swoją posadę. Po Polaku posadę selekcjonera objął Ahmed Zakaria, którego największym sukcesem w obecnej kadencji jest awans do Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.
Zawodnicy Zakariego
Egipska reprezentacja, która została zgłoszona do rozgrywek Ligi Światowej składa się głównie z młodych zawodników, którzy jeszcze zdobywają doświadczenie i ogranie na arenie międzynarodowej. Ich kapitanem jest z kolei najbardziej doświadczony zawodnik w kadrze, 36-letni Hamdi Elsafi. Z pewnością wiele będzie również zależeć w grze reprezentacji Egiptu od atakującego Ahmeda Salaha, na którym często opiera się ciężar gry Egipcjan.
Rywale, którym przyjdzie zmierzyć się z podopiecznymi Ahmeda Zakarii baczną uwagę będą musieli zwrócić na przyjęcie zagrywki, bowiem Egipcjanie dysponują sporą gamą ciekawych rozwiązań tego elementu i mocne serwy w koniec boiska przeplatają z trudnymi "brazylijkami" tuż za siatkę.
W tegorocznej Lidze Światowej reprezentacja Egiptu nie odegra raczej znaczącej roli. Jak twierdzi ekspert serwisu SportoweFakty.pl Radosław Panas, podopieczni Zakariego to zdecydowany kandydat do zajęcia ostatniego miejsca w grupie D. Egipt z pewnością ma spory potencjał siatkarski, jednak nim zacznie go realizować, musi upłynąć trochę czasu. Zawodnicy powinni nabrać pewności siebie, doświadczenia no i wciąż szkolić swoje umiejętności. Jeżeli będą to robić sumiennie, to niedługo mogą stać się groźnym zespołem. Na razie jednak drużyna z kraju piramid nie powinna zagrozić najlepszym.