Dwa punkty straty Silesii i KS Murowanej Gośliny do lidera - podsumowanie 12. kolejki I ligi kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W najciekawszym pojedynku tej serii spotkań KS Murowana Goślina wywalczyła komplet punktów z PLKS-em Pszczyna. Także trzy punkty do swojego konta może dopisać Silesia Volley. Obaj zwycięscy wykorzystali tym samym fakt, że PTPS Piła musiał pauzować. Dzięki temu lider ma już tylko dwa oczka przewagi nad chorzowiankami i KS-em Murowana Goślina.

W tym artykule dowiesz się o:

Gedania Żukowo - SMS Sosnowiec 3:2 (21:25, 25:20, 25:22, 26:28, 19:17)

Spadkowicz z PlusLigi Kobiet, we własnej gali, wygrał z uczennicami z Sosnowca, tylko 3:2. Spotkanie lepiej rozpoczęły przejezdne, wygrały pierwszą partię do 21 i objęły prowadzenie. Ale nie cieszyły się z niego długo. Dwie kolejne odsłony zwyciężyły gospodynie i to one były bliżej kompletu punktów. W następnych dwóch setach obie ekipy walczyły niemal na śmierć i życie. Zarówno czwarta partia, jak i tie-break zakończył się na przewagi. Najpierw wygrały sosnowiczanki, ale w decydującym, ostatnim momencie lepsze były Gedanistki i dzięki temu zdobyły dwa punkty. Dzięki temu powiększyły przewagę nad SMS-em w tabeli do sześciu punktów.

AZS KSZO Ostrowiec Św. - AZS Politechniki Śląskiej 3:0 (25:16, 25:20, 25:18)

Podopieczne Romana Murdzy udowodniły, że są zdecydowanie lepsze od beniaminka I ligi kobiet. Gospodynie gładko wygrały wszystkie trzy sety, najpierw do 16, później do 20 i 18. Dzięki temu ostrowiczanki wyprzedziły w tabeli AZS UEK Kraków i obecnie plasują się na szóstej lokacie. Natomiast Politechnika Śląska jest przedostatnia z zaledwie ośmioma oczkami. Co prawda gliwiczanki mają tyle samo punktów co dziewiąty SMS, ale do ósmej Gedanii tracą już sześć oczek.

Chemik Police - AZS UEK Kraków 3:1 (20:25, 25:23, 25:17, 25:20)

Chemik Police wygrał z AZS-em UEK Kraków 3:1. Przyjezdne lepiej rozpoczęły to spotkanie, ale później szło im coraz gorzej. Krakowianki wygrały pierwszego seta do 20, ale w następnym Chemik postawił już znacznie wyżej poprzeczkę. Przyjezdne próbowały wyjść na prowadzenie 2:0, ale zabrakło im szczęścia w końcówce. W trzeciej i czwartej odsłonie zdecydowanie lepsze były już policzanki i tym samym zdobyły zasłużone trzy punkty. Dzięki temu są na czwartym miejscu, a do lidera tracą pięć oczek.

PLKS Pszczyna - KS Murowana Goślina 1:3 (27:29, 25:23, 17:25, 16:25)

Gospodynie tylko przez pierwsze dwa sety były w stanie prowadzić wyrównaną walkę z KS-em Murowana Goślina. Pierwsza odsłona zakończyła się 29:27 na korzyść przyjezdnych, ale to nie podłamało pszczynianek. W drugiej partii się zrewanżowały (25:23) i doprowadziły do remisu. Jednak później zawodniczki z Wielkopolski wrzuciły drugi bieg i okazało się, że tyle wystarczy by rozstrzygnąć ten pojedynek na swoją korzyść. Dzięki temu siatkarki z Murowanej Gośliny wykorzystały fakt, że pauzował PTPS Piła i zmniejszyły stratę do lidera, do dwóch punktów. Natomiast PLKS spadł na piątą lokatę.

Sparta Warszawa - Silesia Volley 0:3 (16:25, 23:25, 17:25)

Zgodnie z oczekiwaniami zakończył się pojedynek outsidera rozgrywek z trzecią siłą I ligi kobiet. Gospodynie tylko w drugiej odsłonie nawiązały walkę z Silesią, ale w samej końcówce zabrakło im szczęścia. Chorzowianki pierwszą partię wygrały do 16, trzecią do 17. Przyjezdne podobnie jak KS Murowana Goślina odrobiły dwa oczka do liderującego PTPS-u, ale w dalszym ciągu zajmują trzecie miejsce w ligowej tabeli.

Pauzuje: PTPS Piła.

Źródło artykułu: