W Bydgoszczy obawiają się najbliższego rywala

W najbliższą niedzielę GCB Centrostal Bydgoszcz zmierzy się we własnej hali z Impel Gwardią Wrocław. W Bydgoszczy nastroje poprawiły się po sukcesie w Białymstoku, jednak kolejny rywal zdaje się być ze znacznie wyższej półki. W GCB Centrostalu chwalą siatkarki z Wrocławia, podkreślając siłę tej drużyny.

Paweł Sala
Paweł Sala

- Przeciwnik wzmocnił się kilkoma dobrymi zawodniczkami, ma stabilny budżet i celuje w pierwszą czwórkę - chwali najbliższego rywala i przestrzega przed hurraoptymizmem po wygranym meczu z AZS Białystok Waldemar Sagan, menedżer GCB Centrostal.

Rzeczywiście, ekipa Impel Gwardii Wrocław przegrała wprawdzie dwa pierwsze mecze, jednak zarówno w starciu z Organiką Łódź, jak i Tauron MKS Dąbrową Górniczą pokazała wielką wolę walki. Spotkanie więc zapowiada się niezwykle ciekawie, bowiem i bydgoszczanki liczą na pierwsze punkty przed własną publicznością.

Waldemar Sagan chwali siatkarki z Wrocławia. Na szczególną uwagę według niego zasłużyła sobie Joanna Wołosz, reprezentantka Polski i niezwykle ambitna zawodniczka.

- Z zawodniczek, które dłużej grają we Wrocławiu warto wspomnieć o Joannie Wołosz. Dwudziestoletnia rozgrywająca z dobrej strony pokazała się na niedawnym mundialu w Japonii - zaznacza menedżer Centrostalu.

Spotkanie GCB Centrostal Bydgoszcz - Impel Gwardia Wrocław już w najbliższą niedzielę 19 grudnia o godz. 17:00 w hali "Łuczniczka".

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×