- Bardzo się cieszę, że będę pracować w Radomiu. Zrobię wszystko, żeby kibie nie musieli się wstydzić za zespół, a z siatkarzami, których będę miał do dyspozycji, chcę osiągać jak najwyższe cele - powiedział na gorąco w rozmowie z nami Mirosław Zawieracz.
Nowy szkoleniowiec Jadaru należy do pokolenia młodszych trenerów. Urodził się w 1965 roku, gdzie w rodzinnej Pile rozpoczął karierę w barwach Polamu. Później jako siatkarz występował w Chemiku Bydgoszcz i Jokerze Piła. Na ławce trenerskiej Mirosław Zawieracz zadebiutował w Jokerze Piła, gdzie w sezonie 2005/2006 asystował Dariuszowi Luksowi. Już sezon później poprowadził pierwszy raz samodzielnie drużynę, osiągając z Płomieniem Sosnowiec niebagatelny sukces. Ze skazywaną na pożarcie i spadek sosnowiecką drużyną zajął siódme miejsce w rozgrykach PLS. Po zakończeniu rozgrywek, ze względu na olbrzymie problemy w klubie musiał sobie szukać nowego miejsca pracy. Zakotwiczył w Jadarze Radom.
- Na tą chwilę skład zespołu jest już praktycznie zamknięty, waha się jeszcze sprawa zatrudnienia kilku zawodników, jednak trzon już jest - poinformował nas trener.