Jesteśmy jak Skra - rozmowa z Michałem Stępniem, środkowym GTPS Gorzów Wlkp.

Jak duża jest przepaść pomiędzy PlusLigą a I ligą? Dlaczego GTPS wyeliminował Farta Kielce z Pucharu Polski? Jakie plus i minusy ma zamknięcie ekstraklasy? Na te oraz wiele innych pytań odpowiada środkowy gorzowskiej ekipy Michał Stępień.

Magdalena Gajek: Na chwilę przed meczem ze Skrą byliście bladzi. Co powiedzieliście sobie w szatni?

Michał Stępień: Skra to Skra - wicemistrz świata, od kilku lat najsilniejsza ekipa w PlusLidze. Niełatwo nastawić się pozytywnie przed pojedynkiem tego typu. Zespoły z naszej ligi wiedzą, że grając z takim rywalem, na 99,9% przegrają. Chcieliśmy pokazać się z jak najlepszej strony i udowodnić, że w gronie tych 8 drużyn nie znaleźliśmy się przypadkowo. Wydaje mi się, że nie mamy powodu do wstydu. Wracając do pytania, w szatni mobilizowaliśmy się jak przed każdym meczem.

Nie pierwszy raz grałeś przeciwko Skrze, bo masz na swoim koncie występy w Delekcie Bydgoszczy, ale mimo to ten mecz miał chyba swój wyjątkowy klimat.

- Zupełnie inaczej gra się ze Skrą występując w ekstraklasie, a inaczej w I lidze. Kiedy grałem w Bydgoszczy, wydaje mi się, że Skra w naturalny sposób podchodziła do nas profesjonalnej. Aczkolwiek podczas Pucharu Polski było nam bardzo miło, kiedy trener Nawrocki wystawił niemal pierwszą szóstkę. Wiedzieliśmy, że nie zagra Marcin Możdżonek, który był kontuzjowany. Poza nim zabrakło tylko Plińskiego. Poczuliśmy, że ten zespół nas nie lekceważy i jeszcze bardziej chcieliśmy jak najlepiej zagrać z takim klasowym przeciwnikiem.

Mimo że tłum fanów zebrał się na rozgrzewce po stronie rywali, waszych kibiców w hali w Nowym Dworze Mazowieckim nie zabrakło.

- To normalne, że kibice chcieli zobaczyć z bliska sportowe gwiazdy, zrobić im zdjęcia. My natomiast bardzo doceniamy i dziękujemy grupce kibiców z Gorzowa, która przyjechała do Nowego Dworu i naprawdę nas wspierała. Poza tym byli z nami prezesi i nasz księgowy. Obecność tych wszystkich osób naprawdę nam pomogła. Obcy ludzie również nas dopingowali, pewnie na złość Skrze (śmiech).

Dla zespołu z I ligi plusligowe zwyczaje są zupełnie obce. Pamiętaliście o przerwach technicznych czy konferencji prasowej?

- Dość duża część zespołu ma za sobą przeszłość w ekstraklasie, więc przerwy techniczne nie były nam obce i byliśmy na nie przygotowani. Ta konferencja prasowa dla naszego trenera i kapitana mogła być nowością, ale wybrnęli z tej sytuacji bardzo profesjonalnie. Więcej uwagi poświęciłbym innej sprawie. W meczu ze Skrą graliśmy piłkami firmy Mikasa, które nie są dla nas codziennością, bo w I lidze gra się Moltenami. Przed meczem mieliśmy trening w środę oraz w czwartek rano rozruch. Jak na tak krótki kontakt z nowym sprzętem mogę pochwalić naszych przyjmujących. Nie ukrywam, że te piłki zupełnie inaczej "latają" od tych, którymi gramy na co dzień. Kiedy Fart Kielce przyjechał do Gorzowa, był w podobnej sytuacji. Skra wykorzystała znajomość swoich piłek, a my swoich.

Poziom polskiej siatkówki wcale nie jest wyrównany. Przepaść istnieje nawet pomiędzy Skrą a zespołem niżej notowanym w Pluslidze. Sami przekonaliście się chyba, że dysproporcja pomiędzy ekstraklasą a I ligą jest tym bardziej ogromna?

- Zgadzam się z tobą w zupełności. Przepaść istnieje nie tylko między I ligą a PlusLigą, ale także pomiędzy Skrą a pozostałymi drużynami, które przecież wcale nie są słabe. Pokazał to Puchar Polski. Ekipa, w której grają takie gwiazdy jak Paweł Zagumny, Kuba Jarosz czy też Tine Urnaut w finale tylko w jednym secie pokonuje granice 20 punktów, a Resovia w półfinale wygrywa jednego seta na przewagi, po czym przegrywa do 16. Moim zdaniem I liga jest bardziej wyrównana, bo w tym sezonie naprawdę każdy może wygrać z każdym. My natomiast udowodniliśmy, że kluby z naszej półki mogą nawiązać walkę z ekstraklasą – przecież Farta pokonaliśmy.

Wygrana z Fartem była sensacją. Jak podsumowałbyś to spotkanie?

- Liga i Puchar Polski były dla nas tak samo ważne. Trenujemy, żeby wygrywać z każdym. Fart był za pewny siebie. Trener Daszkiewicz nie rozpoczął meczu ze swoją podstawową szóstką, a w nas zagotowała się krew. Poczuliśmy, że nas lekceważą i chcieliśmy to wykorzystać. Potem szkoleniowiec kielczan chciał ratować wynik, wprowadził najlepszych zawodników, ale dla nas nie miało to już znaczenia. Gorzów na siatkarskiej mapie jeszcze nie zaginął!

Wasz sukces w Pucharze Polski wypłynie na rozpoznawalność GTPS?

- Myślę, że każdy znawca siatkówki zawsze będzie kojarzył Gorzów z siatkówką. Kiedyś był Stilon, który odnosił sukcesy, teraz jest GTPS, który walczy o powrót do siatkarskiej elity. Nie ukrywam jednak, że jeśli jakiś sponsor chciałby pomóc nam w tych sportowych zmaganiach, to z chęcią będziemy go reprezentować.

Wróćmy do ligowej rzeczywistości. Od początku sezonu jesteście w czubie tabeli, ale liderem pozostaje Trefl. Dotychczasowe wyniki was zadowalają?

- Trefl i Jadar to spadkowicze z PlusLigi, dlatego ich ambicje powrotu do ekstraklasy są uzasadnione. My w tym roku wspólnie z zarządem postanowiliśmy, że awansujemy. Gra w fazie play-off jest łatwiejsza, kiedy po rundzie zasadniczej zajmie się miejsce w czwórce. W pierwszej fazie rozgrywek wygraliśmy i z Treflem, i z Jadarem. W rewanżu znów pokonaliśmy radomskich siatkarzy. Gdańszczanie ściągając do siebie takiego zawodnika jak De La Fuente, pokazują, że I liga jest mocna i dobrzy siatkarze chcą w niej grać.

Co jest waszą siłą w tym sezonie?

- Zdecydowanie zespołowość. Poza tym jesteśmy jak Skra (śmiech), trzon zespołu pozostał taki sam w stosunku do poprzedniego sezonu, a teraz zgranie punktuje.

Urząd Miasta Gorzowa nie przekazał w tym roku wiele środków finansowych na sport. W przyszłości na miejskie pieniądze nie powinniście liczyć. Klub jest na to gotowy?

- Moja wizja sportu zawodowego opiera się na sponsorze strategicznym plus mieście, które wkłada mały procent w działalność klubu, zarazem udostępniając mu obiekty sportowe. W Gorzowie jest inaczej i trochę to przykre, że jeśli prezydent obniży poziom dofinansowywania klubu, to drużyna może przestać istnieć lub spaść z obecnej klasy rozgrywkowej, w której gra już tyle lat. Mam nadzieję, że działacze GTPS zdadzą sobie sprawę, iż sponsorowanie sportu nie opiera się na czekaniu na dotację z Urzędu Miasta. Z dniem 1 lutego klub będzie nam dłużny niestety już trzecią pensje.

Przez problemy finansowe z rozgrywek wycofał się już Orzeł Międzyrzecz. Nie boisz się, że czeka was podobny los?

- Trochę się boję, ale mam bardzo wielką nadzieję, że zakończymy ten sezon z kompletem rozegranych meczów oraz z awansem na koncie.

PlusLiga może zostać zamknięta, ale nie wiadomo, ile drużyn w niej zagra. Jak to wpływa na I ligowe zespoły, które biją się o awans?

- Pomysł ma swoje plusy i minusy. W Stanach nie ma I ligi - jest liga uniwersytecka oraz NBA. Albo grasz w szkole, albo jest tak dobry, że trafiasz do NBA. Zamknięcie PlusLigi może obniżyć poziom naszych rozgrywek. Za słabą grę będzie można dostać karę w postaci spadku, ale za dobrą na nagrodę nie można liczyć. Ogromnym plusem jest natomiast fakt, że liga może się poszerzyć, ponieważ sponsorzy mogą być spokojni o reklamę w telewizji. Obecnie beniaminek ma bardzo ograniczone możliwości w pozyskiwaniu parnterów, bo nie wiadomo, czy za chwilę nie spadnie. Może w ten sposób nie wywiązać się z kontraktu, bo np. obiecał dwuletnie występy i promocję firmy. Wszystko co nowe zawsze ma zwolenników i przeciwników. Ja jak bardziej zaliczam się do tych pierwszych.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (872 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.