Czyje problemy są mniejsze? - przed meczem Organika Budowlani Łódź - Aluprof Bielsko-Biała

Dwie czołowe drużyny poprzedniego sezonu, przeżywające obecnie kryzysy formy, zmierzą się w poniedziałek w łódzkim Pałacu Sportu w ostatnim meczu 13. kolejki PlusLigi Kobiet. Dużo głębsze problemy trapią ostatnio siatkarki Budowlanych, więc faworytem są goście.

Dla nowego szkoleniowca zespołu Organiki Budowlanych Łódź - Małgorzaty Niemczyk, potyczka z Aluprofem Bielsko-Biała będzie już trzecim meczem na trenerskiej ławce, ale o pierwsze zwycięstwo będzie bardzo ciężko. Gra zespołu po odejściu Wiesława Popika znacząco się nie poprawiła, co można było zresztą przewidzieć. Czy była wybitna siatkarka jest w stanie dokonać niemal cudu i w ciągu kilku dni wyprowadzić drużynę na prostą? W czwartek Organika przegrała gładko w Pucharze CEV z Chateau d'Ax Urbino, jednak Niemczyk była po tym meczu umiarkowanie zadowolona.

- Poza początkiem meczu, nie wyglądało to najgorzej. Mamy jeszcze problemy w ataku, ale musimy w końcu zacząć wygrywać, przede wszystkim w PlusLidze Kobiet - mówiła trenerka łodzianek. Rzeczywiście, gra Budowlanych wyglądała nieco lepiej niż w poprzednich ligowych występach, jednak aby powiedzieć, że to początek końca kryzysu, jest chyba zdecydowanie za wcześnie.

Coraz częściej mówi się o problemach z formą również u drugiej drużyny, która zaprezentuje się w poniedziałek w Pałacu Sportu - Aluprofie Bielsko-Biała. Bielszczanki z 12 rozegranych w lidze spotkań przegrały już 5-krotnie, a czwarta pozycja w tabeli nie jest tym, na co liczyli fani mistrza Polski. Zawodniczki zapewniają jednak, że przyczyną nie jest obniżka formy, lecz po prostu wyrównana liga.

- Liga jest w tym sezonie bardzo równa, z każdym trzeba walczyć na 100%, a w sporcie nie zawsze się wygrywa. Porażki i słabsze mecze przytrafiają się każdemu, a ważne jest to, kto w ostatecznym rozrachunku na koniec sezonu będzie na szczycie - stwierdziła siatkarka Aluprofu Karolina Ciaszkiewicz.

W pierwszym spotkaniu obu zespołów, rozegranym tuż przed świętami Bożego Narodzenia, górą były bielszczanki, wygrywając pewnie 3:0. Właśnie Ciaszkiewicz wybrana została MVP tamtej potyczki. Jak będzie tym razem? Przekonamy się w poniedziałek późnym popołudniem. Duża presja ciąży zwłaszcza na gospodyniach, które są już bardzo bliskie wypadnięcia z czołowej "ósemki", dającej prawo gry w fazie play-off.

Organika Budowlani Łódź - BKS Aluprof Bielsko-Biała / pn. 28.02.2011 godz. 18:00

Komentarze (0)