Akademiczki rozpoczęły mecz bardzo skoncentrowane i narzuciły swój styl gry przeciwniczkom. Ich dobra postawa pozwoliła im wyjść na prowadzenie, gdy asem serwisowym popisała się Dominika Kuczyńska. Białostoczanki skrzętnie wykorzystywały błędy sopocianek, które miały problemy z dokładnym przyjęciem zagrywki i ze skończeniem ataku.
W zespole AZS skutecznie atakowała Anna Klimakova, dzięki czemu przewaga Akademiczek wzrosła aż do 5 pięciu punktów (17:12). "Atomówki" jednak w końcówce seta znacznie poprawiły swoja grę. Udało im się nawet doprowadzić do remisu po 23, ale ostatecznie ze zwycięstwa w pierwszym secie mogły cieszyć się gospodynie (25:23).
Początek drugiej partii również należał do siatkarek AZS. Białostoczanki dzielnie walczyły z rywalkami, które także mocno im pomagały. W ataku myliły się Dorota Świeniewicz oraz Olga Fatiejewa i było 12:8 dla Podlasianek. Trener Atomu Alessandro Chiappini zdecydował się wtedy na zmianę. Na placu gry pojawiła się Magdalena Śliwa, która całkowicie odmieniła losy spotkania. "Atomówki" zaczęły dominować na parkiecie. Białostoczanki nie umiały się im przeciwstawić, dodatkowo podłamała je kontrowersyjna decyzja sędziego. Arbiter uznał, że kiwnięta przez Magdalenę Godos piłka nie dotknęła boiska i pozwolił grać dalej, co kosztowało podopieczne Wiesława Czai stratę punktu. Sopocianki natomiast rozkręcały się z akcji na akcje i wygrały pewnie 25:16.
Trzeci set zapowiadał pogrom białostockiej ekipy. Gospodynie zaczęły popełniać masę błędów, a do tego nie do zatrzymania w ataku była Dorota Świeniewicz. Rozgrywająca Atomu Magdalena Śliwa umiejętnie rozdzielała piłki pomiędzy swoje atakujące, które nie miały większych problemów z ich skończeniem. Sopocianki do tego imponowały grą obronną, podbijały większość ataków Akademiczek i spokojnie zmierzały do zwycięstwa w kolejnej odsłonie spotkania. Seta zamknęło skuteczne zbicie Neriman Ozsoy.
Na początku czwartej partii obie drużyny dały popis bardzo dobrej i ofiarnej gry w obronie. Zespoły walczyły punkt za punkt do stanu po 8, wtedy to asem serwisowym popisała się Ozsoy, a następnie Świeniewicz skutecznie zablokowała atak białostoczanek i to "Atomówki" przejęły inicjatywę w tym secie. Sopocianki zaczęły grać coraz pewniej. Podlasianki choć bardzo się starały, to nie mogły znaleźć odpowiedzi na mocne ataki ze skrzydeł Ozsoy i Fatiejewej. Siatkarki Atomu coraz bardziej uwidaczniały swoją przewagę i ostatecznie wygrały 25:17, a cały mecz 3:1.
AZS Białystok - Atom Trefl Sopot 1:3 (25:25, 16:25, 16:25, 17:25)
AZS: Godos, Kruk, Martin, Muresan, Kuczyńska, Klimakova, Saad (libero) oraz Właszczuk, Cabajewska, Jack
Atom: Świeniewicz, Bełcik, Maculewicz, Fernandez, Fatiejeva, Ozsoy, Maj (libero) oraz Nuszel, M. Śliwa, Konieczna
MVP: Dorota Świeniewicz (Atom)
na Instagramie 
na Facebooku 
