Wskazanie na Delectę

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Problemy finansowe i organizacyjne klubu z Sosnowca nie są żadną tajemnicą, gdyż - kilka tygodni temu - działacze Płomienia publicznie ogłosili, że są gotowi odsprzedać akcje spółki. W gronie zainteresowanych była także Delecta Bydgoszcz, jednak negocjacje szybko się zakończyły, gdy okazało się, że cena, jakiej żądają sosnowiczanie jest wysoka - milion złotych.

W tym artykule dowiesz się o:

Paweł Kaczmarczyk, który ma coraz mniej czasu na zgłoszenie drużyny do rozgrywek, podkreśla nieuchronny upływ czasu i ocenia, iż teraz cena pewnie Płomienia będzie znacznie niższa.

Jak donosi Gazeta Wyborcza, w poniedziałek powinno dojść do spotkań "ostatniej szansy" w Sosnowcu. Wiadomo, że klub do tej pory zebrał milion złotych, który przekazała firma BH Steel Energia. Problem w tym, że jest to kwota niewystarczająca na udział w PlusLidze.

W Bydgoszczy na razie nie chcą komentować ponownej oferty Płomienia. Janusz Zacniewski, kierownik drużyny Delecty przypomina, że kilka dni temu był w Warszawie na spotkaniu przedstawicieli klubów ekstraklasy i nikt z Sosnowca nie mówił, że nie przystąpią do rozgrywek.

Wiadomo również, że Delecta nie jest zainteresowana kupnem miejsca w lidze. Sosnowiczanie nie ukrywają jednak, że możliwa byłaby zamiana miejsc z klubem z Bydgoszczy, który po obecnym sezonie spadł do I ligi. W ocenie prezesa Płomienia bydgoszczanie dysponują składem, pozwalającym na występy w ekstraklasie.

W Bydgoszczy kończy się kompletowanie składu. Kandydatem do występów w Delekcie jest 36-letni przyjmujący Sławomir Kudłaczewski, który w przeszłości grał m.in. w Skrze Bełchatów i Jadarze Radom, a ostatnio w II lidze francuskiej. Zawodnik ten ma ogromne doświadczenie i z tego względu warto zastanowić się nad jego kandydaturą.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)